To może być dla najlepszej tenisistki znad Wisły wstęp do meczów z gwiazdami: Aną Ivanović, Flavią Pennettą, a w ćwierćfinale z Venus Williams, która w ubiegłym roku zatrzymała krakowiankę w IV rundzie. W tej fazie grała także w debiucie, w 2007 roku. Przed dwoma laty wywołała za to aferę po porażce na starcie z Michelle Larcher de Brito, jęczącą na korcie wniebogłosy wychowanką akademii z leżącego po drugiej stronie półwyspu Floryda Bradenton.
Teraz Radwańska (po integracji podczas hucznej Player's Party) rozpoczyna w Miami piąty turniej w sezonie. Jako, że zapowiedziała nie więcej jak dwadzieścia występów, to już ćwiartka sezonu w jej wykonaniu. Myśląc o wysokich celach (co najmniej awans do czołowej piątki), pokonanie Makarowej jest obowiązkiem. Panie zmierzyły się na otwarcie jesiennego turnieju w Tokio, gdzie Polka dotarła do finału.
Niewiele starsza Rosjanka w ubiegłym roku sama doszła do decydujących meczów w Fès i Estoril, awansowała na 35. miejsce na świecie, ale w tym sezonie wygrała tylko jeden mecz w premierowym cyklu (w Australian Open). Radwańska z leworęcznymi rywalkami grała ostatnio w październiku (pokonała kolejno Schnyder, Martínez i Šafářovą, by ulec w Linz Kvitovej), a jej łączny bilans z nimi od początku ubiegłego sezonu to 6-2.
Sony Ericsson Open, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 4,5 mln dol.
czwartek, 25 marca
II runda (1/32 finału):
(Polska, 6) | (Rosja) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
historia spotkań:
2009, WTA Tokio, I runda, kort twardy, Radwańska 7:5, 6:3