WTA Miami: Janković w IV rundzie
Jelena Janković (WTA 8) pokonała Jelenę Wiesninę (WTA 43) 7:6(3), 6:3 i awansowała do IV rundy (najlepszej szesnastki) turnieju Sony Ericsson Open rozgrywanego na kortach twardych w Miami. Wygrane Belgijek Justine Henin i Kim Clijsters, wiceliderki rankingu Karoliny Woźniackiej i broniącej tytułu Wiktorii Azarenki.
Serbka Jankovć, która w ubiegłą niedzielę wygrała w Indian Wells, wykorzystała trzy z sześciu break pointów oraz zgarnęła 65 proc. piłek przy swoim podaniu. Odniosła piąte zwycięstwo nad Wiesniną, a czwarte bez straty seta. Jej kolejną rywalką będzie Samantha Stosur (WTA 10). Serbka pokonała ostatnio Australijkę w półfinale Indian Wells, a w sumie odniosła nad nią trzy zwycięstwa nie tracąc przy tym seta.
Wcześniej awans wywalczyła Woźniacka (WTA 2), która wygrała z Marią Kirilenko (WTA 30) 1:6, 6:1, 6:4 odnosząc piąte zwycięstwo nad Rosjanką i drugie na przestrzeni dwóch tygodni (w Indian Wells rozbiła ją 6:0, 6:3). Dunka przezwyciężyła problemy zdrowotne. - Oczywiście nie czułam się dzisiaj w 100 proc. dobrze. Wczoraj musiałam odpuścić mecz debla. Dzisiaj [w niedzielę] rano poczułam poprawę, ale wciąż mam problemy z głową i gardłem. Ale chciałam wyjść i spróbować wygrać. I to zrobiłam - powiedziała Woźniacka, finalistka z Indian Wells.
- Maria zagrała naprawdę dobrze w I secie. Nie miałam zbyt wielu szans. I pomyślałam, że nie mam nic do stracenia. Starałam się tam wyjść i walczyć o każdy punkt. W III secie zaczęłam czuć się już lepiej. Myślę, że prawie wszystko zaczęło wracać do normy i poczułam dużą poprawę - mówiła Dunka. Jej kolejną będzie Anastazja Pawljuczenkowa (WTA 35), a w ćwierćfinale może trafić na Henin (WTA 33).
Ta ostatnia, była liderka rankingu, pokonała Dominikę Cibulkovą (WTA 28) i o ćwierćfinał zagra z Wierą Zwonariową, którą dotychczas pokonała pięć razy bez straty seta. - Nigdy nie jest łatwo grać z kimś, kogo nie znasz - powiedziała Henin o meczu ze Słowaczką. - W obu setach miałam początkowo problemy, ale ostatecznie potrafiłam wykonać, to co miałam zrobić. Jestem zadowolona z mojej reakcji w obu setach, z tego że wracałam. Szczególnie po dobrym zwycięstwie dwa dni temu nie było łatwo.
- Dominika grała w dobrym rytmie, rozegrała dobry mecz. Dużo biegała, miała dobry bekhend, jest prawdziwą wojowniczką: ma silną osobowość. Nie było łatwo - kontynuowała Belgijka, której tegoroczny bilans to teraz 14-4.
Do IV rundy awansowała także jej rodaczka Clijsters, która w ciągu 50 minut rozbiła Shahar Pe'er (WTA 20), tracąc tylko osiem punktów przy własnym podaniu. - Shahar bierze piłkę bardzo szybko i zazwyczaj nie robi zbyt wielu błędów, ale czułam, że panuję nad większością punktów - powiedziała Belgijka o Izraelce. Kolejną rywalką Clijsters będzie broniąca tytułu Wiktoria Azarenka (WTA 7).
Wyniki niedzielnych meczów i program na poniedziałek
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
Adrian Zgłoś komentarz
w polsce tez nie wiedza :rolleyes: -
kris1 Zgłoś komentarz
godziny z wodą i jeszcze trochę im zejdzie takimi metodami, śmiechu warte wielka technologia z rolkami na kijach -
Aś Zgłoś komentarz
ja nastroic dobrze -
hej slask! Zgłoś komentarz
Isia Isia scigaj Wikę -
beniu Zgłoś komentarz
ale słaby ten babski tenis jest... -
Polaczek Zgłoś komentarz
a wiec Isia znowu na jakims bocznym korcie.. -
nawrot Zgłoś komentarz
uwaga na Jankovic, bo ja Radwa sciga w rankingu, ale to raczej Azarenka moze spasc za Polke bo pewnie tytulu nie obroni i to bedzie szansa dla naszej