Broniąc kompletu ośmiu break pointów i zamykając mecz z dorobkiem 18 punktów więcej od najlepszego francuskiego singlisty, Nadal (piąte zwycięstwo w szóstym starciu) dał kolejny argument za tym, że wraca do optymalnej formy. O finał spotka się z jeszcze lepiej dysponowanym Roddickiem, który odprawił Almagro. Ich mecz w piątek, w bilansie prowadzi Nadal, który wygrał trzy ostatnie potyczki.
O rok starszy od Hiszpana Tsonga jedyny raz pokonał go w słynnym półfinale Aussie Open 2008. Znów grali na korcie twardym i znów, jak w ćwierćfinale w Bercy (w hali) jesienią, postawny Tsonga nie był w stanie wykorzystać tych małych szans, które pojawiają się w starciach z wielkimi rywalami. 24-letni Francuz zdobył więcej punktów przy returnie niż podaniu (tracił je czterokrotnie) i drugi raz z rzędu pożegnał się z imprezą na Florydzie w ćwierćfinale.