Są przykłady na to, że można powrócić do zawodowego sportu nawet po skończeniu 35 lat. Ale Pierce nie sądzi, by była w stanie sama na nowo podjąć wysiłki tenisowe. - Jedyną rzeczą, która motywuje mnie do powrotu, jest gra na korcie centralnym, na oczach tłumu ludzi - mówi w rozmowie z dziennikiem L'Équipe.
Urodzona w Montréalu, zajmująca się teraz działalnością charytatywną, triumfatorka 18 turniejów premierowego cyklu (w tym Aussie Open 2005 i Roland Garros 2000) ostatni znaczący wynik osiągnęła też w Paryżu, w halowej imprezie Touru. W 2005 roku doszła tam do finału i przegrała z rodaczką Amélie Mauresmo.
Finał Roland Garros 2000: Pierce kontra Martínez