ATP Rzym: Almagro za mocny dla odświeżonego Kubota

Krzysztof Straszak 27 Kwietnia 2010, 18:40

Mimo czwartej z rzędu porażki najwyżej notowany polski singlista pokazał przyzwoity tenis. Pozytywem przed trudnym dla niego miesiącem (będzie bronił punktów za finał w Belgradzie) jest to, że nie popełnia już masy błędów serwisowych i jest skuteczniejszy przy siatce.

Almagro, przed dwoma laty jedenasta rakieta świata, wygrał w sumie 17 piłek więcej, ale przeżył na korcie im. Nicoli Pietrangelego ciężkie chwile. Kubot aż 35 razy był przy siatce, gdzie zdobył 23 punkty. Polak w ogóle zanotował więcej uderzeń kończących (38-28), ale też zepsutych (43-26). Almagro w 1/32 finału zmierzy się z Ivanem Ljubičiciem.

Nooooo! - wykrzyczał Hiszpan przed tym, gdy mizernie przez niego wypracowaną przewagę na początku decydującej partii Kubot zniwelował wygrywającym podaniem, posyłając dwa asy. Ale już w następnym gemie serwisowym Polaka młodszy, ale bardziej doświadczony w grze na wysokim poziomie Almagro posłał ładną piłkę w linię i otrzymał dwie szanse na przełamanie, z których Kubot zlikwidował nieprawdopodobnie ryzykownym zagraniem tylko pierwszą. Za chwilę był spory aut i 3:1 dla Almagro, który nie dał już rywalowi okazji na powrót.

Nigdy wcześniej nie mający okazji do singlowej potyczki z Kubotem hiszpański specjalista od czerwonej ziemi musiał przejrzeć na oczy, gdy na otwarcie Polak wyszedł na 3:0. Otwierająca partia rozstrzygnęła się w tie breaku: to Kubot odrobił wtedy stratę mini breaka, po czym dzięki dwóm efektownym atakom wygrał oba serwisy Almagro i zakończył zabawę wolejem po ponad godzinie rywalizacji.

Na wiele Almagro nie pozwolił w drugim secie, którego kuriozalnie rozpoczął od podwójnego błędu serwisowego. To Kubot miał jednak w tym fragmencie większe problemy, przy czym to, że pozwolił doprowadzić do równowagi mimo 40-0 było problemem najmniejszym. Przy 2:3 stracił podanie, a w kolejnym gemie jedyny w tej partii (zmarnowany) break point poprzedził fantastycznym atakiem bekhendowym, po którym wściekły Almagro wyżył się na rakiecie.


Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2227,5 tys. euro

I runda:

Wyniki i program turnieju