- Moje minimum na paryski turniej to powtórzenie ubiegłorocznego wyniku, czyli czwartej rundy. Na pewno jednak chciałabym pierwszy raz awansować do ćwierćfinału - powiedziała Isia w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
W ostatnich meczach Agnieszka Radwańska przegrywała z niżej notowanymi rywalkami. Polka wie, gdzie popełniała błędy. - Zauważyłam, że ostatnio w najważniejszych momentach ucieka mi koncentracja. Poza tym wszystko jest w porządku. Z moimi uderzeniami nie dzieję się nic złego - dodała.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.