- Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest jechać do Paryża i kontynuować przygotowania w nadziei, że moje biodro pozwoli mi grać - wyjaśnia Australijczyk na swojej stronie internetowej. - Jestem optymistą jeśli chodzi o moją szansę występu w Roland Garros, a następnie w turniejach na trawie, no i oczywiście w Wimbledonie.
W ubiegłym roku podczas French Open Hewitt dotarł do 1/8 finału, gdzie musiał uznać wyższość późniejszego zwycięzcy - Rafaela Nadala.