Roddick cierpi na mononukleozę

Mononukleoza, choć łagodna odmiana tej choroby, to przyczyna słabszej postawy Andy'ego Roddicka latem. Po serii badań krwi numer jeden amerykańskiego tenisa poznał przyczynę problemu ostatnich kilku miesięcy.

W tym artykule dowiesz się o:


Andy Roddick, 28 lat, triumfator US Open 2003 (foto PAP/EPA)

Roddick wycofał się z turnieju Masters 1000 w Toronto, a w poniedziałek wypadł z Top 10 rankingu, którego w 2003 roku był liderem. Od nowego tygodnia ma wystąpić w Masters 1000 w Cincinnati.

- Dziwna sprawa, taki strach przez nieznanym - mówi o chorobie, gdy jeszcze o niej nie wiedział. - W niektóre dni było dobrze, w inne naprawdę źle. Jeśli miałem te ostatnie to sobie mówiłem: 'Ok, jesteś po prostu ofiarą' - tłumaczy. Po raz pierwszy w okresie letnim został wyłączony z treningu na cztery-pięć tygodni.

Roddick powiedział, że według lekarzy jego mononukleoza nie jest czymś super poważnym. To choroba powodująca duże zmęczenie organizmu. Gdy Roger Federer cierpiał na nią w 2008 roku, doszedł do półfinału Australian Open, ale potem było już gorzej, bo dał się zdystansować Nadalowi.

Komentarze (0)