Te same rywalki, ten sam turniej, ta sama faza. Radwańska przed sezonem pokonała Petković 6:4, 3:6, 6:3 i otworzyła sobie drogę do ćwierćfinału. Osiągnięcie tej fazy będzie najlepszej polskiej tenisistce niezbędne, by utrzymać się w czołowej dziesiątce rankingu. Ubiegłoroczne zwycięstwo zapewniło jej awans na 11. miejsce w rankingu.
Teraz Radwańska podobnie jak przy okazji poprzedniego starcia z Petković, już pierwszą rakietą Niemiec (przed Görges i Kerber), skarży się na kontuzję (wtedy ścięgna w dłoni, teraz ma złamaną kostkę w stopie). Mocno uderzająca, konsekwentna i waleczna rywalka po wyeliminowaniu Swietłany Kuzniecowej (6:3, 7:5) jest na fali i chętnie sprawi kolejną niespodziankę w starciu z zawodniczką z elity.
Petković: na korcie jak na parkiecie
23-letnia Petković gra w Tokio po osiągnięciu najlepszej szesnastki w US Open (dzięki walkowerowi w III rundzie). W wielkoszlemowym turnieju w Nowym Jorku pochodząca z Bośni poliglotka (włada czterema językami) wsławiła się jednak nie tyle wynikami, co występami tanecznymi po wygranych meczach z Pietrową i Mattek-Sands (patrz wideo).
Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia)
WTA Tour Premier 5, kort twardy, pula nagród 2 mln dol.
środa, 29 września
III runda (1/8 finału), kort 1, trzeci mecz od godz. 4 polskiego czasu:
(Polska, 6) | (Niemcy) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
historia spotkań:
2009, WTA Tokio, 1/8 finału, kort twardy, Radwańska 6:4, 3:6, 6:3 więcej