ATP Walencja: Murray i Verdasco wyeliminowani

Najwyżej rozstawiony Andy Murray (ATP 4) przegrał z Juanem Monaco (ATP 25) 2:6, 6:3, 2:6 w II rundzie turnieju Valencia Open 500 rozgrywanego na kortach twardych (hala) w Walencji.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

Monaco przegrał z Murrayem przed trzema tygodniami w półfinale w Szanghaju i później Szkot sięgnął po tytuł w decydującym meczu pokonując Rogera Federera. Argentyńczyk w trwającym dwie godziny i 12 minut spotkaniu wykorzystał pięć z ośmiu break pointów, a przy swoim pierwszym podaniu zdobył 35 z 49 punktów. Dla 26-letniego Monaco to dziewiąty w karierze wygrany mecz z tenisistą z Top 10 (bilans 9-27) i drugi w sezonie, po zwycięstwie nad Verdasco w ćwierćfinale w Acapulco. Tenisista z Monaco osiągnął w ten sposób w Walencji drugi ćwierćfinał (2008). Murray w cyklu ATP po raz ostatni na tak wczesnym etapie odpadł w kwietniu w II rundzie (w I miał wolny los) w Monte Carlo. 23-latek z Dunblane w Walencji gra także debla w parze ze starszym bratem Jamiem Murrayem, a w przyszłym tygodniu wystąpi w turnieju rangi Masters 1000 w Paryżu. Będzie to jego ostatni start przed Finałami ATP World Tour.

Odpadł Fernando Verdasco (ATP 7), który przegrał z Gillesem Simonem (ATP 52) 1:6, 3:6. Francuz cztery razy przełamał serwis rywala oraz zdobył 81 proc. punktów przy swoim pierwszym podaniu i wygrał 21. mecz w sezonie. 26-letni Verdasco, który walczy o drugi z rzędu występ w Finałach ATP World Tour, po osiągnięciu ćwierćfinału US Open wygrał tylko jeden mecz, właśnie w Walencji, gdzie w I rundzie pokonał Michaela Russella. Wcześniej przegrał mecze otwarcia w Bangkoku, Pekinie i Szanghaju. Dla Simona, który wyrównał stan bezpośrednich pojedynków z Hiszpanem na 2-2, będzie to czwarty ćwierćfinał na pięć ostatnio rozegranych turniejów. Pod koniec września Francuz wygrał turniej w Metz zdobywając swój siódmy tytuł.

Gaël Monfils (ATP 14) pokonał Eduardo Schwanka (ATP 64) 6:3, 6:3. Rozstawiony z numerem ósmym Francuz, który w ubiegłym tygodniu zdobył tytuł w Montpellier (w finale pokonał Ivana Ljubičicia), wygrał 40. mecz w sezonie (bilans 40-17). W spotkaniu z Argentyńczykiem wykorzystał cztery z sześciu break pointów, zaserwował pięć asów oraz zdobył 72 proc. punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dla Monfilsa, który w tym roku zaliczył jeszcze finały w Stuttgarcie i Tokio, to drugi sezon z rzędu, w którym wygrał 40 meczów, mimo że od marca do maja pauzował z powodu kontuzji lewej ręki. O 11. ćwierćfinał w sezonie Francuz zagra ze Szwajcarem Stanislasem Wawrinką.

Wyniki i program turnieju

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×