Muszę trenować z facetami - rozmowa z Paulą Kanią, mistrzynią Polski
O tenisowych i prywatnych relacjach z Koniuszem, o znaczeniu mistrzostwa Polski, o byciu jedyną zawodową tenisistką trenującą na Górnym Śląsku. Paula Kania, jedna z przedstawicielek obfitującego w talenty rocznika 1992, podsumowuje kończący się sezon.
Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak: Związku z Błażejem Koniuszem utrzymywać się w tajemnicy nie da. Jaka jest wasza historia?
Paula Kania: Znamy się od dawna, a to dlatego że trenujemy w tym samym klubie. Ale, że tak powiem, "styknęliśmy" się ponad cztery lata temu. Najpierw to były relacje czysto koleżeńskie. Dwa lata temu między nami się zaczęło i się rozwinęło (śmiech).
Kariera Koniusza na zakręcie, przed panią dopiero pierwszy pełny sezon w dorosłym tenisie.
- Błażej, jako że przestał grać w tenisa z powodów oczywistych, a więc braku pieniędzy, poświęca się teraz dla mnie. Pomaga mi to w rozwijaniu mojej kariery. Jeśli miałabym określić jego funkcję, to powiedziałabym sparingpartner.
Czyli ma pani podstawowego trenera?
- Tak, to pan Grzegorz Gelmuda, z którym współpracuję od trzech miesięcy. Przez jego szkołę przeszli m.in. Błażej, Andrzej Kapaś czy Mateusz Szmigiel. Jeżeli chodzi o Błażeja i sprawy tenisowe, to trenujemy razem takie elementy jak np. gra na linii końcowej.
Trenować z facetem a z dziewczyną: różnica istotna?
- Ale na Śląsku nie ma dziewczyn do wspólnych treningów! Już nie ma. Pozostała jedynie Iga Odrzywołek: młodsza ode mnie o trzy lata, nie gramy ze sobą, bo jest to jeszcze inny poziom. Jak się spojrzy to wszystkie dziewczyny mają za sparingpartnerów facetów. Nic nowego to zatem nie jest, a daje korzyść: przynajmniej ja tak czuję. Nawet najlepsze, Venus czy Serena, "naparzają" tylko z facetami i później nie ma na nie mocnych.
Katowiczanka Sandra Zaniewska przez cały rok trenuje już za granicą?
- Głównie w Turcji, podczas gdy na Śląsku tylko bywa. Jak jest, to najczęściej mnie nie ma. Nie możemy się "styknąć", umówić na wspólny termin, bo jest to nierealne.
Paula Kania, 18 lat, sosnowiczanka (foto Straszak)
Kania, zawodniczka ChTT (foto Baran)
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)