Nie tak wyobrażał sobie debiut w Finałach ATP World Tour w Londynie 25-letni Czech. Berdych, który pokonał swojego rywala w batalii o finał tegorocznego Wimbledonu, nie był w stanie nawiązać walki z lepiej dysponowanym Serbem. Był to piąty pojedynek pomiędzy nimi i czwarty zakończony zwycięstwem Đokovicia.
I seta otworzył Berdych podwójnym błędem serwisowym, a chwilę później dwa bekhendowe błędy Czecha dały Serbowi szanse na przełamanie. Lekko spięty Berdych popełnił podwójny błąd serwisowy co dało pierwsze przełamanie. Đoković prowadził w drugim gemie już 30-0, ale jego rywal doprowadził do wyrównania wspaniałym forhendowym krosem. Ostatecznie wymuszony błąd Czecha i wyrzucony w aut bekhend wyprowadziły Serba na 2:0. Đoković wolejem wygrał dłuższą wymianę otwierającą trzeciego gema, a wyrzucony bekhend rywala dał mu prowadzenie 30-0. Berdych asem serwisowym i błędem wymuszonym rywala doprowadził do wyrównania, ale podwójny błąd serwisowy stworzył kolejną szansę na przełamanie rywala. As serwisowy oddalił tylko na chwilę groźbę podwójnego przełamania, bowiem reprezentant naszych południowych sąsiadów musiał jeszcze bronić trzech break pointów, zanim rywal wyrzucił piłkę na aut przy przewadze Czecha co pozwoliło Berdychowi zredukować straty na 1:2. Minięcie po linii i fantastyczny wolej zawodnika z Belgradu dały mu zwycięstwo w czwartym gemie do zera. Fatalne pudło z forhendu przy siatce czeskiego tenisisty doprowadziło do stanu po 30 w piątym gemie, ale kolejne dwa punkty uzyskał Berdych i ponownie zmniejszył przewagę swojego przeciwnika.
W szóstym gemie I seta Đoković oddał rywalowi tylko jeden punkt, a wpakowany w siatkę bekhend rywala wyprowadził go na 4:2. W kolejnym gemie czeski zawodnik zaprezentował świetną dyspozycję serwisową i ponownie zredukował prowadzenie rywala. Ósmego gema Serb wygrał do zera popisując się wspaniałymi umiejętnościami, kiedy to wygarnął piłkę przy siatce. W dziewiątym gemie przy własnym podaniu Berdych popełnił szereg błędów, które skutkowały dwoma piłkami setowymi dla rywala. Wpakowany w siatkę bekhend przy pierwszej z nich zakończył otwierającego seta, w którym Serb uzyskał 78% trafionego pierwszego podania przy 44% jego rywala.
W otwierającym II seta gemie przy podaniu Đokovicia było już 30-0 dla Czecha, ale wyrzucony przez niego na aut bekhend i forhend wyprowadziły Serba na 1:0. Bekhendowy wolej dał Đokoviciowi przewagę w drugim gemie, którą Berdych zredukował prostym smeczem, by chwilę potem oddać gema wyrzucając prosty forhend w aut. Wpakowany w siatkę forhend lidera serbskiego tenisa dał nadzieję na odrobienie strat jego przeciwnikowi, ale niezwykła szybkość trzeciej rakiety świata i wspaniały serwis zatwierdziły uzyskanego wcześniej breaka. Czwarty gem padł łupem 25-latka z Czech, który wygrywającym serwisem uzyskał znaczną przewagę, a następnie zakończył tę partię wygraną akcją przy siatce. 23-latek z Belgradu odpowiedział świetnym wolejem przy siatce, a forhendowy winner zapewnił mu prowadzenie 4:1.
Wygrane dwie akcje przy siatce wyprowadziły w kolejnym gemie Berdycha na 30-0, na co Serb odpowiedział bekhendowym returnem, który okazał się jedynym punktem zdobytym przez niego w tym gemie. W siódmym gemie wpakowany w siatkę bekhend Serba doprowadził do równowagi, ale znakomite zagranie za siatkę i szczęśliwy bekhend po siatce wyprowadziły trzecią rakietę świata na 5:2. Nietrafiony przez Đokovicia smecz dał rywalowi prowadzenie 30-0, Czech pomimo wyrównania przez Serba w gemie na po 30, pewnie zakończył tego gema wygrywającą piłką z forhendu. Błąd z returnu dał Đokoviciowi dwie piłki meczowe w dziewiątym gemie, z których wykorzystał drugą, kiedy to Berdych wpakował w siatę piłkę z returnu.
Reprezentant Czech popełnił w całym meczu aż 28 błędów niewymuszonych przy 16 rywala. Đoković uzyskał też przewagę w wygrywających piłkach w stosunku 20-17.
W drugim meczu grupy A wieczorem zmierzą się Hiszpan Rafael Nadal i Amerykanin Andy Roddick.
