Finały ATP World Tour: Roddick wypuścił z rąk wygraną z Nadalem

Trwający od ubiegłego roku koszmar Rafaela Nadala w Finałach ATP World Tour skończył się dopiero, gdy lider rankingu odmienił losy pierwszego grupowego meczu tej edycji turnieju, pokonując Andy'ego Roddicka (3:6, 7:6[5], 6:4 w 2h34').

Obaj tenisiści stanęli naprzeciwko siebie po raz drugi w sezonie. W marcu w Miami w półfinale górą był Amerykanin, który później sięgnął po tytuł. Tym razem Hiszpan odwrócił losy pojedynku po przegraniu I seta i utracie podania w trzecim gemie II seta. Łączny bilans ich pojedynków to teraz 6-3 dla tenisisty z Majorki, który wygrał 68. mecz w sezonie. Poza nim jeszcze tylko trzech zawodników może się pochwalić ponad 60 zwycięstwami (Roger Federer - 61, David Ferrer - 60).

Hiszpan w tym sezonie po raz pierwszy w karierze wygrał US Open i do kompletu wielkich laurów (cztery wielkoszlemowe imprezy, olimpijskie złoto, triumf w Pucharze Davisa) brakuje mu już tylko pucharu za wygraną w Finałach ATP World Tour. W imprezie tej tenisista z Majorki jeszcze nie wystąpił w wielkim finale (półfinał w 2006 i 2007). Przed rokiem przegrał wszystkie trzy grupowe spotkania nie ugrywając nawet jednego seta. Roddick to trzykrotny półfinalista Finałów ATP (2003, 2004, 2007). Do turnieju kończącego sezon Amerykanin, który latem zmagał się z mononukleozą, zakwalifikował się po raz ósmy z rzędu (nie zagrał w niej w 2005 i 2009 roku z powodu kontuzji, a w 2008 roku poddał się po meczu z Andym Murrayem tłumacząc się urazem prawej kostki).

Nadal do Londynu przyjechał po przymusowym odpoczynku spowodowanym zapaleniem ścięgna ramienia (nie wziął udziału w turnieju w Paryżu-Bercy). Roddick, który sezon rozpoczął od zdobycia pierwszego tytułu w Australii (Brisbane), w ostatnich występach zaliczył półfinał w Walencji i ćwierćfinał w Paryżu-Bercy.

I SET

Już w pierwszym gemie Roddick znalazł się pod ścianą. Wyrzucił woleja, Nadal dołożył dwa kończące bekhendy i Amerykanin musiał bronić break pointów. Od 15-40 uruchomił swój potężny serwis i zdobył cztery punkty z rzędu. Jeszcze bardziej skomplikował sobie życie leworęczny tenisista z Majorki, który popełnił dwa podwójne błędy, dorzucił do tego dwa popsute bekhendy i został przełamany. W trzecim gemie uskrzydlony Roddick od 15-15 posłał trzy asy i prowadził 3:0. W czwartym gemie Nadal od 40-15 stracił dwa punkty, a w kolejnej wymianie wybronił się nieprawdopodobnym wolejem forhendowym, by chwilę później uzyskać przewagę minięciem bekhendowym. Roddick doprowadził do jeszcze jednej równowagi, ale dwa kolejne punkty wyszarpał lider rankingu ATP otwierając własne konto gemów.

W piątym gemie to z kolei Hiszpan od 40-15 wyrównał na 40-40 efektowną kombinacją bekhendu i forhendu wzdłuż linii oraz minięciem bekhendowym. Ofensywnie usposobiony Roddick trzykrotnie próbował akcji serwis i wolej, ale dwukrotnie mu się nie powiodło. Amerykanin obronił dwa break pointy, a następnie serią wygrywających serwisów ponownie uzyskał przewagę trzech gemów. Tenisista z Teksasu ani na moment nie spuścił z tonu, do końca seta wygrywał pewnie własne gemy serwisowe, w tym dziewiątego do zera seta kończąc wygrywającym podaniem.

II SET

W trzecim gemie przy 15-30 tenisiści rozegrali długą wymianę, Roddick jedną krótszą piłkę wykorzystał do forhendowej egzekucji. Pierwszego break pointa Nadal, który w gemie tym popełnił kolejne dwa błędy bekhendowe, obronił asem, przy drugim obaj tenisiści spotkali się przy siatce i górą w tym starciu był Amerykanin. Tym razem jednak nie cieszył się długo z przewagi przełamania. W czwartym gemie przy 30-30 popełnił podwójny błąd, a następnie wyrzucił forhend. Kilka wygranych dłuższych wymian podbudowało Nadala, który łatwo wygrał własne podanie i prowadził 3:2. Przez kolejne gemy serwujący szli jak burza (w ósmym, dziewiątym i 10. returnujący nie zdobył żadnego punktu).

W 11. gemie Nadal od 15-30 zdobył trzy punkty długą wymianą wieńcząc odwrotnym krosem bekhendowym (w tym momencie na 23 wymiany złożone z co najmniej ośmiu odbić Hiszpan wygrał 16) i kolejne wygrywającym podaniem oraz asem. Roddick utrzymał własne podanie do 30 asem doprowadzając do tie breaka. Nadal uzyskał przewagę mini breaka wygrywając długą wymianę, ale Roddick wyrównał na 2-2 bekhendem wzdłuż linii. Od 3-3 trzy punkty uzyskał Hiszpan (return na linię, as, autowy return rywala). Amerykanin obronił dwie piłki setowe serwisem, ale za trzecią set powędrował na konto leworęcznego tenisisty z Majorki.

III SET

Pierwsze cztery gemy to pewne trzymanie serwisu przez obu tenisistów. W piątym gemie Nadal uzyskał dwa break pointy i wykorzystał już pierwszego, nie dał się nabrać na stop-woleja Roddicka i minął go ciasnym krosem forhendowym. Dwa bekhendy przy równowadze wywindowały Hiszpana na prowadzenie 4:2. Po utrzymaniu przez zawodnika z Majorki serwisu w ósmym gemie Amerykanin ratował się przed przegraniem meczu.

Triumfator trzech tegorocznych wielkoszlemowych turniejów (Roland Garros, Wimbledon, US Open) rozpoczął od efektownej kombinacji krosa bekhendowego i forhendowego woleja. Kolejne cztery punkty zgarnął Amerykanin, w tym ostatni 16. już asem. W 10. gemie przy 30-30 Roddick nie wytrzymał długiej wymiany i wpakował bekhend w siatkę. Nadal zakończył mecz za pierwszym meczbolem nie dając się zaskoczyć głębokim returnem rywala i wieńcząc dzieło kontrą forhendową.

W tej emocjonującej batalii ponad 2,5-godzinnej batalii Nadalowi zanotowano po 34 kończące uderzenia i niewymuszone błędy, Roddickowi odpowiednio 29 i 33. Amerykanin aż 33 razy wybierał się do siatki i zdobył 17 punktów, Hiszpan na 12 wypadów zgarnął siedem piłek. Tenisista z Teksasu był wyraźnie lepszy w asach (18-6), a w łącznym bilansie okazał się o pięć piłek lepszy (95-90), ale to mocniejszy w długich wymianach Nadal cieszył się z wygranej.

Wyniki i program Finałów ATP World Tour

Komentarze (0)