W półfinale Wimbledonu 2001 stała się rzecz straszna: Tim Henman, który miał odzyskać dla Brytyjczyków tytuł mistrzowski, przegrał w piątym secie z Chorwatem Goranem Ivaniševiciem, późniejszym triumfatorem. Rewanż w środę, też w Londynie.
We wtorek 36-letni Henman zadebiutował w ATP Champions Tour, rozgrywkach dla byłych zawodowców, pokonując 6:4, 6:4 Younesa El Aynaoui w meczu w Royal Albert Hall.