Wickmayer po raz drugi z rzędu zagra w Auckland w finale. W zeszłym roku w decydującym meczu pokonała Flavię Pennettę. Bilans jej spotkań w tej imprezie to 9-1 (w 2008 roku odpadła w I rundzie po porażce z Austriaczką Tamirą Paszek). Belgijka pokonała Peng po raz trzeci (w 2008 roku w Antwerpii i US Open 2009). Było to jej trzecie trzysetowe spotkanie w tym tygodniu (z Dinarą Safiną w I i Sabiną Lisicką w II rundzie). Peng, która walczyła o swój czwarty finał (Strasburg - 2006, Forest Hills, Kanton - 2008, wszystkie przegrała) osiągnęła pierwszy półfinał od maja 2010 roku (Estoril).
Peng serwowała na mecz przy 6:3 i 5:4. W 10. gemie II seta Chinka prowadziła 15-0, ale przegrała 12 z 14 kolejnych punktów. W trwającym dwie godziny i 53 spotkaniu Wickmayer obroniła 11 z 17 break pointów.
W drugim półfinale początek należał do Arn, pogromczyni Marii Szarapowej, która prowadziła 3:1 i 4:2, ale trzy kolejne gemy zgarnęła Görges. W dziewiątym gemie Niemka od 40-0 straciła trzy punkty, ale zwycięski forhend i wygrywający serwis wyprowadziły ją na prowadzenie. W 12. gemie Arn obroniła trzy piłki setowe od 0-40 zdobywając pięć punktów z rzędu. W tie breaku od 1-1 Węgierka zdobyła cztery punkty, by następnie popełnić podwójny błąd. Wyrzucony przez Görges forhend przy 3-5 dał weterance trzy setbole. Wykorzystała już pierwszego za pomocą bardzo dobrego serwisu i forhendu.
II set rozpoczął się od obustronnych przełamań serwisów. W trzecim gemie Arn obroniła break pointa i asem wyszła na prowadzenie 2:1. Od 3:3 Węgierka zdobyła trzy gemy z rzędu i zapewniła sobie miejsce w finale.
31-letnia Arn odniosła nad młodszą o dziewięć lat Görges trzecie zwycięstwo (dwa w 2005 roku). Niemka nie wykorzystała szansy na trzeci finał. W zeszłym roku w Bad Gastein święciła swój pierwszy triumf po zwycięstwie nad Timeą Bacsinszky, a w Luksemburgu w decydującym meczu przegrała z Robertą Vinci.
Dla 21-letniej Wickmayer będzie to szósty finał (bilans 3-2, tytuły w Estoril i Linz - 2009 oraz Auckland - 2010). Starsza o rok Arn osiągnęła swój drugi finał (tytuł w 2007 roku w Estoril). W jedynym spotkaniu jakie rozegrały górą była Belgijka, która w ubiegłym sezonie w Cincinnati pokonała Węgierkę 6:2, 6:2.