Almagro potrzebował zaledwie 70 minut aby odprawić reprezentanta gospodarzy. Hiszpan kontrolował przebieg pojedynku, pozwalając Brazylijczykowi na wywalczenie zaledwie jednego break pointa. Tenisista z Murcii posłał siedem asów serwisowych i zgarnął 65 proc. wszystkich piłek przy drugim serwisie rywala. Almagro o półfinał turnieju zagra w czwartek z Rui Machado (ATP 85), który w środę rozgromił 6:2, 6:1 Włocha Filippo Volandriego (ATP 88).
Do grona ośmiu najlepszych zawodników turnieju dołączył także lider gospodarzy, Thomaz Bellucci (ATP 37). Brazylijczyk, który będzie chciał sobie powetować utratę mistrzowskiego tytułu z ubiegłotygodniowego turnieju w Santiago, pokonał 6:4, 7:5 Carlosa Berlocq (ATP 66). Leworęczny zawodnik zanotował sześć asów serwisowych i wygrał 86 proc. wszystkich piłek przy swoim premierowym podaniu. Argentyńczyk czterokrotnie tracił podanie w meczu, przełamując dwukrotnie w drugiej odsłonie swojego przeciwnika. Rozstawiony z numerem trzecim Bellucci o półfinał zmierzy się z Juanem Ignacio Chelą (ATP 39), środowym pogromcą Łukasza Kubota (ATP 103).
Z turniejem pożegnał się Montañés, turniejowa "dwójka", który uległ 3:6, 3:6 ubiegłorocznemu półfinaliście, Ricardo Mello (ATP 78). Brazylijczyk, który odniósł drugie zwycięstwo w karierze nad środowym rywalem (bilans: 2-1), ostatni raz ograł Hiszpana sześć lat temu w I rundzie brazylijskiego turnieju. Reprezentant gospodarzy rozegrał świetne spotkanie, tracąc przy swoim podaniu zaledwie siedem piłek i wykorzystując trzy z sześciu okazji na przełamanie.
Z turniejowej drabinki wypadł także tegoroczny triumfator turnieju w Santiago, Robredo. Rozstawiony z numerem szóstym Hiszpan uległ 4:6, 7:5, 2:6 swojemu rodakowi Pablo Andújarowi (ATP 69). Było to ich pierwsze spotkanie w światowym cyklu i tenisista rezydujący w Walencji w pełni wykorzystał niedyspozycję bardziej utytułowanego zawodnika. Robredo wykorzystał zaledwie 3 z 11 okazji na breaka, natomiast jego 25-letni rywal pięciokrotnie przełamywał swojego krajana. Andújar, finalista ubiegłorocznego turnieju w Bukareszcie, w ćwierćfinale spotka się z Mello.
Ostatnią parę ćwierćfinałową tworzą Potito Starace (ATP 46) i Aleksandr Dołgopołow (ATP 32). Występujący w Brazylii z numerem siódmym Włoch w dwóch setach rozprawił się z argentyńskim kwalifikantem Leonardo Mayerem (ATP 109). Natomiast rozstawiony z numerem czwartym rewelacyjny Ukrainiec zwyciężył z kolei Hiszpana Rubéna Ramíreza Hidalgo (ATP 79).