Almagro, który triumfował w brazylijskiej imprezie również przed trzema laty, zdobył swój ósmy tytuł w karierze. Reprezentant Hiszpanii wszystkie swoje triumfy święcił na kortach ziemnych i tylko dwukrotnie schodził z kortu pokonany po decydującym o mistrzostwie spotkaniu. Tenisista z Murcii odniósł swoje 15. zwycięstwo (przy czterech porażkach) w historii swoich występów w najważniejszym turnieju tenisowym w Brazylii i poprawił na 2-1 bilans bezpośrednich spotkań z Dołgopołowem. Ukrainiec, który uległ w ćwierćfinale tegorocznego Australian Open Andy’emu Murrayowi, przegrał z Hiszpanem podczas ubiegłorocznego Roland Garros, ale okazał się też w tym samym roku lepszy na kortach twardych w Szanghaju.
Almagro okazał się zbyt wymagającym przeciwnikiem dla Dołgopołowa, który wystąpił w swoim premierowym finale głównego cyklu. Hiszpan przez całe spotkanie pewnie serwował, skutecznie uniemożliwiając 22-latkowi z Kijowa wypracowanie jakiegokolwiek break pointa. Obaj zanotowali w sobotę 55 proc. skuteczności trafienia pierwszego podania i obaj wygrali 77 proc. wszystkich punktów rozegranych przy swoim własnym premierowym serwisie. Tenisista z Murcii lepiej returnował, co umożliwiło mu wykorzystanie jednej z pięciu uzyskanych szans na przełamanie serwisu rywala.
Początek spotkania był niezwykle wyrównany, a zawodnicy w miarę łatwo utrzymywali swój serwis, raz po raz popisując się udanymi kończącymi zagraniami. Losy premierowej odsłony rozstrzygnęły się w ósmym gemie, kiedy to forhendowy winner po linii Almagro oraz chytry return dały Hiszpanowi trzy piłki na 5:3. Hiszpan wykorzystał tą ostatnią, ponownie zmuszając przeciwnika do błędu swoim returnem, a następnie pewnym serwisem w kolejnym gemie zakończył pierwszą partię.
Almagro jedyne kłopoty z utrzymaniem podania miał w drugim gemie drugiej partii, kiedy to zdekoncentrowało go drobne zadrapanie na jego lewym kolanie, odniesione podczas jednej z wymian. Dołgopołow nie wypracował jednak żadnego break pointa, a Hiszpan po szybkiej pomocy medycznej kontynuował swoją dobrą grę. Tenisista z Murcii zdołał wypracować dwie szanse na przełamanie, ale kijowianin doprowadził do tie breaka. Tenisowa dogrywka pewnie padła łupem 25-letniego reprezentanta Hiszpanii, który mógł się cieszyć z kolejnego triumfu.