22-letnia Niemka, która po raz drugi z rzędu jest najwyżej rozstawioną zawodniczką turnieju głównego cyklu pań, wygrała ósme spotkanie w obecnym sezonie. Görges posłała w poniedziałek na drugą stronę kortu siedem asów i straciła zaledwie jedną piłkę przy swoim premierowym podaniu. 19-letnia reprezentantka gospodarzy zdołała wywalczyć dwa break pointy, ale o jakimkolwiek przełamaniu przy znacznie lepiej grającej Niemce nie mogło być mowy.
W 1/8 finału jest też rozstawiona z numerem szóstym Arantxa Parra (WTA 79), która po wcześniejszych dwóch bezpośrednich porażkach znalazła wreszcie sposób, aby wygrać spotkanie z Sybille Bammer (WTA 89). 28-letnia Hiszpanka losy meczu rozstrzygnęła w dwóch tie breakach (7:6[3], 7:6[4] w 2h05'), pomimo że to Austriaczka wypracowała 12 break pointów w poniedziałkowym pojedynku. Rezydująca w Barcelonie tenisistka posłała za to sześć asów i mogła się cieszyć z drugiego triumfu w obecnym sezonie.
Do II rundy awansowała także Sorana Cîrstea (WTA 94), która pokonała 6:2, 6:4 Patricię Mayr-Achleitner (WTA 103). 20-letnia Rumunka czterokrotnie przełamała serwis 24-letniej Austriaczki, która była w stanie odpowiedzieć zaledwie jednym breakiem w drugiej odsłonie. Pochodząca z Bukaresztu tenisistka o ćwierćfinał może zmierzyć się ze swoją rodaczką Simoną Halep (WTA 61), jeśli młodsza o rok zawodniczka ogra we wtorek Hiszpankę Laurę Pous (WTA 85).
W ostatnim poniedziałkowym spotkaniu Francuzka Pauline Parmentier (WTA 111) wykorzystała 6 z 11 break pointów i pokonała 6:3, 7:5 Czeszkę Zuzanę Ondráškovą (WTA 84).