Regularne występy w światowym cyklu pozytywnie wpływają na formę del Potro, który w piątek zagra o trzeci z rzędu półfinał na amerykańskich kortach. 22-letni Argentyńczyk odniósł swoje 10. zwycięstwo w obecnym sezonie i poprawił na 2-0 bilans bezpośrednich spotkań z pochodzącym z Gruzji i rezydującym na Florydzie reprezentantem Rosji. Tenisista z Tandil pięciokrotnie przełamał swojego przeciwnika, a przy swoim podaniu oddał 25-letniemu zawodnikowi zaledwie siedem punktów.
Del Potro zmierzy się w piątek z reprezentantem RPA Kevinem Andersonem (ATP 40). 24-letni Afrykanin, triumfator tegorocznego turnieju w swoim rodzinnym Johannesburgu, pewnie ograł 6:1, 6:4 Florenta Serrę (ATP 72) w meczu 1/8 finału. 29-letni Francuz był w stanie wypracować zaledwie jednego break pointa przy świetnie serwującym przeciwniku (6 asów i 88 proc. piłek przy swoim premierowym podaniu) i trzykrotnie dał się przełamać rozstawionemu z numerem piątym Andersonowi. Tenisista z RPA po raz 10. w obecnym sezonie zszedł z kortu jako zwycięzca.
Siedem lat musiał czekać rozstawiony z numerem drugim w tegorocznym turnieju Fish aby ponownie spotkać się z Ricardo Mello (ATP 78). Brazylijczyk pokonał wówczas na Florydzie Amerykanina w II rundzie i sięgnął po swój jedyny mistrzowski tytuł w karierze. W piątek górą był już jednak reprezentant USA, triumfator z 2009 roku, który oddał 30-letniemu zawodnikowi z Campinas zaledwie trzy gemy. Fish posłał osiem asów i zgarnął aż 28 z 36 piłek przy swoim podaniu w czwartkowym pojedynku z Mello, który pięciokrotnie straci serwis na rzecz młodszego o rok przeciwnika.
Rywalem drugiego obecnie w światowym rankingu Amerykanina w spotkaniu o półfinał imprezy będzie Alejandro Falla (ATP 119). Kolumbijczyk, który jest drugim obok Ryana Sweetinga (ATP 118) kwalifikantem w gronie ćwierćfinalistów, pokonał 6:3, 6:2 turniejową "ósemkę", Adriana Mannarino (ATP 61). 22-letni tenisista z Soizy nie miał udanego dnia, bowiem pozwolił starszemu o pięć lat rywalowi wypracować aż 13 break pointów. Falla, który zanotował zaledwie 49 proc. skuteczności trafienia pierwszego podania, pięciokrotnie przełamał Francuza i zagra w ćwierćfinale po ponad półrocznej przerwie.
