Agnieszka, dziesiąta rakieta świata i rozstawiona z numerem dziewiątym, od II rundy w ogóle rozpocznie rywalizację, a jej przeciwniczką będzie Iveta Benešová (WTA 48). Czwarta rakieta naszych południowych sąsiadów w czwartek rozprawiła się bez trudu (6:1, 6:2) z reprezentującą USA Varvaną Lepchenko. Agnieszka pokonała leworęczną Benešovą w obu ich dotychczasowych starciach: w kwalifikacjach w hali w Luksemburgu w 2006 roku (6:3, 6:2), a dwa lata potem w I rundzie Wimbledonu (6:3, 6:0).
Tymczasem Urszula (WTA 172), która awansem do 1/32 finału umocniła się na pozycji drugiej singlistki w Polsce, zmierzy się z trzecią z hierarchii czeskiego tenisa Klárą Zakopalovą (WTA 34). Trzy poprzednie pojedynki między paniami: 29-letnia przeciwniczka wygrała dwukrotnie, krakowianka raz. W 2007 roku na otwartych kortach twardych w Tokio lepsza była Zakopalová (6:2, 3:6, 6:2), w I rundzie Wimbledonu 2008 wygrała Urszula (6:1, 6:4), w końcu znowu triumfowała Czeszka, na początek turnieju w Fès w 2009 roku (7:5, 6:2).
