WTA Stuttgart: Petković i Görges w II rundzie, Lisicka lepsza od Cibulkovej

Sabina Lisicka (WTA 155) pokonała Dominikę Cibulkovą (WTA 27) 7:5, 7:6(2) i awansowała do II rundy turnieju Porsche Grand Prix rozgrywanego na kortach ziemnych (hala) w Stuttgarcie.

Niemiecka ćwierćfinalistka Wimbledonu 2009, która miała stracony ubiegły sezon z powodu kontuzji lewej kostki, w Stuttgarcie gra po raz drugi. W 2009 roku pokonała w I rundzie Patty Schnyder, by następnie przegrać w trzech setach z Jeleną Janković. Półfinalistka Roland Garros 2009 Cibulková po raz drugi w tym sezonie odpadła w I rundzie (w Dubaju przegrała z Jarmilą Groth). Słowaczka ciągle pozostaje bez wygranego meczu, a nawet seta w Stuttgarcie: w 2008 roku, gdy turniej po raz ostatni był rozgrywany na nawierzchni twardej, przegrała z Marion Bartoli, a rok później uległa Janković.

W I secie Niemka prowadziła 3:0, a w czwartym gemie miała dwa break pointy. Słowaczka obroniła się, a w piątym gemie przełamała Lisicką i zbliżyła się na 2:3. Po ponownym przełamaniu (dwa decydujące punkty to znakomite forhendy) Niemka odskoczyła na 4:2, ale Cibulková nie poddała się i wyrównała na 4:4. W 10. gemie tenisistka z Bratysławy obroniła piłkę setową, ale końcówka należała do Lisickiej, która od 5:5 zgarnęła dwa gemy seta kończąc krosem forhendowym. W drugim gemie II seta Cibulková była zagrożona, ale wybroniła się z opresji po obronie trzech break pointów, za to w ósmym gemie Niemka ją przełamała za pomocą miażdżącego forhendu i przy 5:3 miała serwis na mecz. Cibulková zgarnęła trzy gemy z rzędu broniąc piłki meczowej w gemie dziewiątym i przy 6:5 mogła zakończyć seta własnym podaniem. Lisicka jednak doprowadziła do tie breaka, w którym od 1-2 zdobyła sześć punktów z rzędu. W trwającym dwie godziny i cztery minuty spotkaniu Niemka wykorzystała pięć z sześciu break pointów, zaserwowała 14 asów oraz zanotowała 42 kończące uderzenia, z kolei Słowaczka popełniła sześć podwójnych błędów i w sumie 29 niewymuszonych. Kolejną rywalką Lisickiej będzie finalistka Australian Open 2011 Na Li, która pokonując w poniedziałek Anastasiję Sevastovą przerwała serię pięciu porażek z rzędu.

W II rundzie są także dwie rodaczki Lisickiej, z którymi w weekend wywalczyła dla Niemiec awans do Grupy Światowej Pucharu Federacji w tej samej hali. Görges (WTA 32) pokonała kwalifikantkę Michaëllę Krajicek (WTA 140) 6:3, 6:1 wykorzystując cztery z ośmiu break pointów i przy swoim pierwszym podaniu przegrywając tylko jedną piłkę (w sumie przy swoim serwisie zgarnęła 32 z 39 punktów). Ćwierćfinalistka Australian Open 2011 Petković (WTA 19) po dwóch godzinach i 18 minutach zwyciężyła inną kwalifikantkę Tamirę Paszek (WTA 88) 3:6, 6:2, 6:2. 23-latka z Darmstadt w 2009 roku w Bad Gastein zdobyła swój jedyny dotychczas tytuł.

Finalistka imprezy z ubiegłego sezonu Samantha Stosur (WTA 7) pokonała Maríę José Martínez (WTA 33) 7:5, 6:1. W I secie Australijka prowadziła 3:0 i 4:1, ale Hiszpanka wyrównała na 4:4. W 11. gemie tenisistka z Gold Coast utrzymała podanie choć od 40-15 straciła dwa punkty, a w 12. gemie zaliczyła decydujące przełamanie ostatni punkt zdobywając znakomitym returnem forhendowym. W II secie emocji już nie było, jedynego gema Martinez zdobyła, gdy przegrywała 0:5. W trwającym 80 minut spotkaniu Australijka zanotowała 24 kończące uderzenia. Było to piąte spotkanie obu tenisistek i po raz czwarty lepsza jest 27-latka z Gold Coast. Stosur, która w ubiegłym sezonie na kortach ziemnych wygrała 20 z 23 spotkań, w Stuttgarcie gra po raz trzeci. W 2006 roku przegrała w I rundzie z Holenderką Krajicek, a w ubiegłym sezonie dopiero w finale nie dała rady Justine Henin.

Kolejną rywalką australijskiej finalistki Roland Garros 2010 będzie Daniela Hantuchová (WTA 36), która pokonała dwukrotną triumfatorkę turnieju w Warszawie Alexandrę Dulgheru (WTA 28) 7:5, 6:3 wykorzystując cztery z siedmiu break pointów i zgarniając 62 proc. punktów przy własnym podaniu. W obu setach Słowaczka, która w lutym w Pattai zdobyła swój pierwszy od czterech lat tytuł, odrobiła stratę przełamania. Hantuchová Stosur jedyny raz pokonała w Australian Open 2003. W kolejnych czterech spotkaniach górą była Australijka, w tym dwukrotnie na kortach ziemnych.

Już po raz trzeci w tym roku skreczować była zmuszona Anna Czakwetadze (WTA 50), tym razem przy stanie 6:1, 5:7, 4:4 w spotkaniu z kwalifikantką Zuzaną Kučovą (WTA 133). - Zaczynając mecz czułam się dobrze, ale wiedziałam, że to (zawroty głowy) przychodzi i zaczęłam czuć się gorzej w II secie, to takie samo uczucie jako ostatnio dwa razy - przedstawiła swoją sytuację Czakwetadze w oświadczeniu dla WTA. - Widziałam się z doktorem i na tę chwilę nie mam nic więcej do dodania. Zanim udałam się na turniej byłam u lekarzy i oni powiedzieli mi, że wszystko będzie dobrze, dlatego zdecydowałam się tutaj grać.

W ostatnim meczu dnia Janković (WTA 8) pokonała Beatriz Garcíę (WTA 183) 6:1, 6:2. Serbka, która triumfowała w Stuttgarcie w 2008 roku (korty twarde), obroniła pięć z sześciu break pointów, a sama wykorzystała pięć z 18 szans na przełamanie serwisu Hiszpanki.

Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)

WTA Tour Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 721 tys. dol.

wtorek, 19 kwietnia

I runda gry podwójnej:

Daniela Hantuchová (Słowacja, 2) / Agnieszka Radwańska (Polska, 2) - Julia Görges (Niemcy) / Andrea Petković (Niemcy) walkower

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)