Woźniacka tuż przed przyjazdem do Paryża wygrała turniej w Brukseli i zdobyła drugi w sezonie tytuł na kortach ziemnych (Charleston). Liderka rankingu obroniła trzy piłki setowe w tie breaku II seta (od 3-6 zdobyła pięć punktów) i odniosła nad Kanadyjką siódme zwycięstwo w ósmym spotkaniu. II partia tego spotkania trwała 76 minut. Woźniak, dla której był to piąty występ w Paryżu (najlepszy wynik to 1/8 finału z 2009 roku), zapisała na swoje konto więcej kończących uderzeń (25-16). Woźniacka zrobiła dużo jak na siebie niewymuszonych błędów (24), ale o 14 więcej naliczono ich rywalce. O 1/8 finału Dunka zagra z Danielą Hantuchovą (WTA 29), która pokonała Sarę Errani (WTA 39) 6:1, 6:2.
Görges przed Rolandem Garrosem wygrała turniej w Stuttgarcie, oraz osiągnęła półfinał w Madrycie i ćwierćfinał w Charleston. Niemka na przestrzeni kilkunastu dni dwukrotnie pokonała Woźniacką, a na początku maja zadebiutowała w Top 20 rankingu. 22-latka z okolic Hannoveru w Paryżu gra po raz trzeci i po raz pierwszy osiągnęła III rundę. 24-letnia Šafářová w tym sezonie na mączce błysnęła w Madrycie (ćwierćfinał). Czeszka w drugiej lewie Wielkiego Szlema wystąpiła po raz siódmy i jej najlepszy wynik to 1/8 finału z 2007 roku.
I SET Görges rozpoczęła efektownie od utrzymania podania na sucho serwując pierwszego asa. W drugim i trzecim gemie obie tenisistki solidarnie od 30-0 straciły dwa punkty, by zgarnąć dwa kolejne. Rewelacyjna Niemka w pierwszym i trzecim gemie zaserwowała w sumie trzy asy. W piątym gemie triumfatorka ze Stuttgartu obroniła dwa break pointy przy 15-40, ale Šafářová uzyskała trzeciego agresywnym returnem wymuszającym błąd. Czeszka szybkim minięciem forhendowym utrudniła rywalce granie stop-woleja, a mocnym bekhendem wymusiła błąd Niemki przy kolejnym woleju uzyskując przełamanie. W szóstym gemie Görges miała dwa break pointy, ale Šafářová oba odparła i prowadziła 4:2. W siódmym gemie przybita dwukrotna pogromczyni Woźniackiej zrobiła dwa podwójne błędy i została przełamana na sucho. W ósmym gemie Šafářová odparła break pointa asem, a następnie zakończyła seta wygrywającym serwisem.
II SET Już w pierwszym gemie słabiej serwująca i popełniająca sporo błędów z forhendu Görges została przełamana i Šafářová łatwo utrzymując podanie objęła prowadzenie 2:0. W piątym gemie Czeszka miała szansę na podwójne przełamanie, ale Niemka odparła break pointa krosem bekhendowym. W szóstym gemie Šafářová od 15-30 zdobyła trzy punkty, a w siódmym Görges utrzymała podanie na sucho posyłając dwa forhendowe pociski. W ósmym gemie Niemka przełamała Czeszkę, a w dziewiątym efektownym forhendem i wygrywającym serwisem z 2:4 wyszła na 5:4. W 12. gemie triumfatorka ze Stuttgartu uzyskała trzy piłki setowe i wykorzystała drugą z nich forhendowym returnem wymuszając błąd rywalki.
III SET W gemie otwarcia Görges od 15-40 zdobyła cztery punkty korzystając z serwisu, który przez długi czas zupełnie nie funkcjonował. W drugim gemie Niemka otrzymała od rywalki prezent w postaci podwójnego błędu i po utrzymaniu podania prowadziła 3:0. Görges też zrobiła podwójny błąd w piątym gemie, ale posłała też dwa asy, a ostatni punkt zdobyła bajecznym drop-szotem. W szóstym gemie Šafářová utrzymała podanie na sucho, a w siódmym triumfatorka ze Stuttgartu uratowała się ze stanu 15-30 kończąc pięknym forhendem. W ósmym gemie Niemka efektownym drajw-wolejem bekhendowym doprowadziła do równowagi, a ostry return wymuszający błąd przyniósł jej piłkę meczową. Czeszka obroniła ją kapitalną kombinacją krótkiego krosa bekhendowego i bekhendu wzdłuż linii. Görges uzyskała drugiego meczbola i wykorzystała go wspaniale przygotowaną akcję (sprowadziła rywalkę do siatki drop-szotem) kończąc minięciem forhendowym.
Ubiegłoroczna finalistka Samantha Stosur (WTA 6) rozbiła Simonę Halep (WTA 67) 6:0, 6:2 notując 21 piłek wygrywających i kończąc przy siatce 16 z 20 piłek. Obie tenisistki spotkały się w Paryżu także przed rokiem (I runda) i Australijka wówczas zwyciężyła Rumunkę 7:5, 6:1. W III rundzie Stosur zagra z Giselą Dulko (WTA 51), która pokonała półfinalistkę Wimbledonu 2010 Cwetanę Pironkową (WTA 36) 6:4, 6:2.
Mistrzyni z 2009 roku Kuzniecowa (WTA 14) pokonała Begu (WTA 102) 6:1, 6:1 biorąc na Rumunce srogi rewanż za porażkę poniesioną w półfinale turnieju w Marbelli. Kolejną rywalką Rosjanki będzie Kanadyjka Rebecca Marino (WTA 60), która pokonała pogromczynię Shahar Pe'er Maríę José Martínez (WTA 86) 2:6, 6:3, 6:3.