Maria Szarapowa, 24 lata, wygrała trzy turnieje wielkoszlemowe (foto EPA)
Była liderka rankingu, która w poprzedniej rundzie przegrywała z Caroline Garcią 3:6 i 1:4, by wygrać 11 gemów z rzędu, odniosła trzecie zwycięstwo nad 21-latką z Tajwanu. Dwukrotnie spotkały się w 2007 roku (Miami, Wimbledon) i Rosjanka również nie oddała Chan seta. Szarapowa, która przed przyjazdem do Paryża została wzmocniona triumfem w Rzymie, będzie kolejną rywalką Agnieszki Radwańskiej. Była numer jeden kobiecych rozgrywek, która w 2007 roku w drugiej lewie Wielkiego Szlema osiągnęła półfinał, zagra w poniedziałek o swój piąty ćwierćfinał w tej imprezie. Walcząca o skompletowanie zawodowego Wielkiego Szlema mistrzyni Wimbledonu 2004, US Open 2006 i Australian Open 2008 wygrała z Radwańską sześć z siedmiu dotychczasowych meczów, ale trzy po trzysetowych pojedynkach. Krakowianka jedyny raz górą była w US Open 2007, gdy pokonała broniącą wówczas tytułu Rosjankę w III rundzie.
I SET W pierwszym gemie Szarapowa uzyskała break pointa potężnym bekhendem wymuszającym błąd i wykorzystała go za pomocą forhendem wzdłuż linii. W długim trzecim gemie (18 rozegranych piłek) reprezentantka Tajwanu nie wykorzystała czterech przewag i była liderka rankingu po raz drugi odebrała jej serwis bekhendem w sam narożnik kortu przejmując kontrolę przy trzecim break poincie. W czwartym gemie Rosjanka odparła break pointa i prowadziła 4:0. Do końca seta trzykrotna triumfatorka Wielkiego Szlema konsekwentnie utrzymywała swój serwis wieńcząc go ósmym gemem wygranym na sucho.
II SET W pierwszym gemie Chan wybrnęła ze stanu 15-30 ostatnie punkty zdobywając bekhendem wzdłuż linii i asem. W drugim gemie Szarapowa od 40-0 straciła trzy punkty, ale reprezentantka Tajwanu szybko sama sobie odebrała nadzieję na przełamanie popełniając dwa błędy. Była liderka rankingu od 1:2 wyszła na 3:2, gdy w piątym gemie odebrała rywalce podanie. W szóstym gemie Rosjanka przy 30-30 zrobiła podwójny błąd i Chan wykorzystała break pointa zaskakując utytułowaną rywalkę drop-szotem. Szarapowa szybko uspokoiła przeciwniczkę w siódmym i ósmym gemie tracąc tylko jeden punkt. W dziewiątym gemie Chan nie wykorzystała prowadzenia 40-0. Trzykrotna triumfatorka Wielkiego Szlema krosem forhendowym uzyskała piłkę meczową i potężnym forhendem wymuszającym błąd dopełniła dzieła zniszczenia tenisistki z Tajwanu.
Makarowa (WTA 33) będzie rywalką Azarenki (WTA 4) w walce o ćwierćfinał. Rosjanka pokonała Estonkę Kaię Kanepi (WTA 16) 6:4, 7:5 i po wygraniu trzech spotkań w styczniu w Australian Open jest także w 1/8 finału Rolanda Garrosa. Petković (WTA 12), która w styczniu w Melbourne Park osiągnęła swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał, zwyciężyła Jarmilę Gajdošovą (WTA 26) 6:2, 4:6, 6:3 korzystając z 43 niewymuszonych błędów Australijki.
