Karolina Woźniacka po raz drugi w tym roku pokonała Irinę Falconi. W kwietniu rywalce oddała zaledwie dwa gemy, tym razem Dunka straciła pięć. W pierwszej odsłonie spotkania liderka kobiecych rozgrywek nie straciła żadnego punktu przy swoim serwisie, natomiast rywalkę przełamywała dwukrotnie wygrywając 6:2. Początek drugiego seta to przestój Dunki, która przegrała gema otwarcia, ale stratę przełamania odrobiła już w czwartym gemie. Przy stanie 4:3 wykorzystała jedną z szans na przełamanie i przy swoim podaniu zakończyła trwające 66 minut spotkanie.
Do drugiej rundy awansowały także dwie rozstawione Czeszki: Lucie Šafářová (nr 4) straciła seta z Johanną Kontą (4:6, 7:5, 6:3), natomiast Barbora Záhlavová Strýcová potrzebowała zaledwie 55 minut na pokonanie Sofii Arvidsson (6:2, 6:1).
Z imprezą pożegnały się natomiast dwie inne rozstawione zawodniczki: Anastasija Sevastova (nr 6) i Jelena Dokić (nr 7). Łotyszka w trzech setach (7:6[5], 6:7[4], 0:6) uległa Rumunce Simonie Halep, natomiast Australijka w dwóch (3:6, 1:6) Galinie Woskobojewej.