W 31 przypadkach tenisiści lub tenisistki w ogóle nie wyszli na kort. Wszystko przez deszcz, który przed godz. 18 polskiego czasu (17 londyńskiego) sparaliżował program. Do decyzji (po godz. 20 naszego czasu) o przełożeniu zaległości na wtorek gra toczyła się już tylko na korcie centralnym, nad którym zasunięto dach (po raz czwarty od jego instalacji w 2009 roku).
W halowych warunkach najpierw Francesca Schiavone od 1:1 w decydującym secie pokonała Jelenę Dokić, potem na kort wyszli Andy Murray i Daniel Gimeno.
Źródło artykułu: