ATP Gstaad: Z niespodzianek tylko Wawrinka

Rozstawiony z numerem 2 Stanislas Wawrinka odpadł w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP World Tour w Gstaad (pula nagród 398,25 tys. euro). Przegrał z Marcelem Granollersem 3:6, 2:6.

Mecz ostatniego Szwajcara w turnieju z nierozstawionym Hiszpanem trwał 69 minut. Granollers pięciokrotnie łamał rywala i zdobył 81 procent punktów z pierwszego podania.

- Wawrinka jest bardzo dobrym graczem i trudno go pokonać, ale mi się to udało, bo grałem solidnie. Mój rywal popełnił trochę błędów, ale to ja grałem dobrze i rzadko się myliłem. Jestem w Gstaad od niedzieli i z dnia na dzień gram lepiej, jestem szczęśliwy - powiedział Granollers po meczu. W półfinale czeka go kolejna ciężka przeprawa, tym razem z Rosjaninem Michaiłem Jużnym, który w ćwierćfinale pokonał Andreasa Haider-Maurera 6:4, 5:7, 6:4.

Najcięższe zadanie w piątek miał Nicolás Almagro, który rano rozgrywał jeszcze mecz II rundy. W nim pokonał Jarkko Nieminena 7:6(3), 6:3, a późnym popołudniem jego rywalem był Feliciano López. Jak przystało na najwyżej rozstawionego tenisistę w turnieju, Almagro pokonał rywala w dwóch setach 6:4, 7:5. Zaserwował 8 asów, a przy pierwszym podaniu oddał Lópezowi tylko trzy punkty. O finał zagra z Fernando Verdasco.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)