Panfil tylko raz w obecnym sezonie grał w turnieju głównym zawodów rangi challenger. Polski zawodnik otrzymał dziką kartę do lipcowej imprezy organizowanej w Sopocie i nie wykorzystał wówczas wielkiej szansy na pokonanie znacznie wyżej notowanego od siebie Francuza Marca Gicquela.
W sobotę Panfil przystąpił do kwalifikacji turnieju niższej rangi w Trani. Zabrzanin w drabince eliminacji został rozstawiony z numerem siódmym i w I rundzie otrzymał wolny los. W drugiej fazie potrzebował dwóch godzin i 30 minut, aby odprawić starszego od siebie o siedem lat Minářa. Pojedynek Polaka z doświadczonym Czechem mógł trwać znacznie krócej, ale polski zawodnik nie wykorzystał piłki meczowej w tie breaku drugiej partii.
12. Internazionali Città di Trani, Trani (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 30 tys. euro
sobota, 30 lipca
II runda kwalifikacji:
Grzegorz Panfil (Polska, 7) - Jan Minář (Czechy) 6:4, 6:7(9), 6:3