Niebieskooka Czeszka poszła za ciosem i po wyeliminowaniu Agnieszki Radwańskiej oraz Bartoli odprawiła też chińską mistrzynię Rolanda Garrosa 2011. W ten sposób 26-latka z Prostějova odniosła czwarte zwycięstwo nad zawodniczką z Top 10 (dwa z Bartoli, jedno z Jeleną Dementiewą) i osiągnęła pierwszy finał w karierze. Początek drogi do odnowy Czeszki to znakomita gra w turniejach ITF (m.in. triumf w Monzon, finały w Johannesburgu i Nottingham). W czerwcu Cetkovská doszła do 1/8 finału Wimbledonu, a następnie zaliczyła półfinał w Palermo. Latem wystąpiła w Cincinnati, gdzie jako kwalifikantka dotarła do II rundy (urwała seta Swietłanie Kuzniecowej). Dla 29-letniej Na Li, która triumfując w Rolandzie Garrosie została pierwszą w historii Azji wielkoszlemową mistrzynią, był to szósty półfinał w sezonie (Sydney - finał, Australian Open - finał, Madryt, Rzym, Roland Garros - tytuł). Przed przyjazdem do New Haven Chinka w czterech kolejnych turniejach nie była w stanie wygrać dwóch spotkań z rzędu.
Było to drugie spotkanie obu zawodniczek, przed dwoma laty w Monterrey w dwóch setach lepsza była Na Li. W trwającym dwie godziny i 41 minut meczu Cetkovská zrobiła 10 podwójnych błędów i wykorzystała tylko siedem z 21 break pointów, ale Chinka była w stanie przełamać ją jedynie sześć razy. W sumie w tej zaciętej batalii Czeszka zdobyła o cztery punkty więcej (117-113).
W gemie otwarcia I seta Cetkovská przełamała Na Li efektownym forhendem, a w drugim gemie obroniła break pointa i prowadziła 2:0. W piątym gemie Czeszka dorzuciła jeszcze jedno przełamanie za pomocą efektownego krosa bekhendowego wymuszającego błąd. Serwująca przy 2:5 mistrzyni Rolanda Garrosa 2011 uratowała się ze stanu 0-40, ale Cetkovská zamknęła seta wykorzystując drugą w ósmym gemie, a w sumie piątą piłkę setową popisując się kończącym forhendem.
W dwóch pierwszych gemach II seta Cetkovská przegrała tylko dwie piłki, ale Na Li odrobiła stratę w szóstym gemie (Czeszka nie wykorzystała prowadzenia 40-15) i z 1:3 wyrównała na 3:3. Aż do 12. gema obie zawodniczki utrzymywały swoje podania (Chinka odparła break pointa w siódmym gemie). Serwująca by doprowadzić do tie breaka 26-latka z Prostějova nie wytrzymała napięcia i zrobiła dwa podwójne błędy, w tym przy piłce setowej dla rywalki.
W niezwykle emocjonującym III secie Cetkovská robiła użytek ze swojego miażdżącego forhendu i prowadziła 3:0, a następnie 4:1 z podwójnym przełamaniem. Na Li ruszyła w pogoń i wyrównała na 4:4, by ponownie oddać podanie. W 10. gemie Cetkovská od 0-40 zdobyła cztery punkty, ale nie wykorzystała piłki meczowej psując forhend. Chinka uzyskała czwartego break pointa, przy którym Czeszka zrobiła podwójny błąd. W 11. gemie mistrzyni Rolanda Garrosa wybrnęła ze stanu 0-30 i po raz pierwszy objęła w secie prowadzenie. 26-latka z Prostějova doprowadziła do tie breaka, w którym przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę po niezwykle dramatycznej końcówce. Znakomicie wytrzymująca potężne bombardowanie Chinki z głębi kortu Czeszka obroniła piłkę meczową przy 7-8, sama wcześniej marnując meczbole przy 6-5 i 7-6. Przy 8-8 Na Li zrobiła podwójny błąd, ale wyrównała na 9-9 po błędzie bekhendowym rywalki. Końcówka należała jednak do Cetkovskiej, która zdobyła dwa kolejne punkty i zameldowała się w finale. O tytuł 26-latka z Prostějova zagra z Woźniacką lub Schiavone.