US Open: Klątwa trwa, Agnieszka znów poległa w II rundzie

Agnieszka Radwańska, 22 lata, czterokrotna ćwierćfinalistka wielkoszlemowa, podpisała kontrakt z firmą odzieżową Lotto (foto EPA)

Kerber, która w ubiegłym tygodniu w Dallas zaliczyła najlepszy start w sezonie (półfinał), po raz drugi jest górą w starciu z polską rakietą numer jeden. W ubiegłym sezonie Niemka pokonała Agnieszkę w Pekinie, także w trzech setach. Wtedy jednak krakowianka grała z kontuzją lewej stopy i był to jej ostatni mecz przed operacją. Tegoroczne amerykańskie lato Isia miała nadzwyczaj udane: ćwierćfinał w Stanford, triumf w Carlsbad i półfinał w Toronto dały jej drugie miejsce w cyklu US Open Series (za plecami Sereny Williams). W tygodniu poprzedzającym start na Flushing Meadows Radwańska odpadła w II rundzie w New Haven (po raz trzeci w karierze uległa Petrze Cetkovskiej) i kilka dni później po raz trzeci z rzędu nie przeszła II rundy w ostatniej lewie Wielkiego Szlema. Kolejną rywalką Kerber będzie Ałła Kudriawcewa, która pokonała Yaninę Wickmayer 6:1, 3:0 i krecz Belgijki.

Radwańska kontra mańkutki

Agnieszka mogła w I secie objąć prowadzenie 3:0, ale w drugim gemie nie wykorzystała dwóch break pointów. Krakowianka długo nie rozmyślała nad zmarnowanymi szansami i w trzecim gemie utrzymała podanie na sucho popisując się wolejem i ładnym forhendem. Czwartego gema Kerber zakończyła firmową akcją Radwańskiej (drop-szot + lob), a w piątym przełamała nie najlepiej serwującą Polkę spychając ją do rozpaczliwej defensywy serią ostrych returnów (jeden przyniósł jej punkt bezpośrednio). W siódmym gemie nadzwyczaj skuteczna, posyłająca mocne i głębokie piłki zarówno z forhendu, jak i bekhendu Niemka zaliczyła drugie przełamanie i wygrała czwartego gema z rzędu. Isia odparła dwa break pointy przy 15-40, ale dwoma prostymi błędami zmarnowała to, na co pracowała w pocie czoła. Radwańska odrobiła stratę jednego przełamania w ósmym gemie, ale w dziewiątym od 30-15 oddała trzy punkty. Przy piłce setowej dla rywalki poszła do siatki po kiepskim serwisie i Niemka mogła z łatwością skończyć minięciem z returnu.

Od początku II seta sytuacja zmieniła się diametralnie. Kerber przestała trafiać w kort pierwszym podaniem i zaczęła wyrzucać mnóstwo piłek. Efekt 11 niewymuszonych błędów Niemki w czterech gemach (w całym I secie miała ich 10) i prowadzenie 4:0 Radwańskiej. Sytuacja jednak zmieniała się jak w kalejdoskopie. Kerber z 1:5 zbliżyła się na 4:5 odrabiając stratę jednego przełamania w ósmym gemie (Isia nie zdobyła nawet punktu, na koniec zrobiła podwójny błąd) i broniąc dwie piłki setowe w dziewiątym gemie. Nie mająca swojego dnia krakowianka zmobilizowała się i zakończyła seta w 10. gemie. Przy 40-0 Polka nie wykorzystała kolejnych dwóch setboli, ale przy piątym drop-szot rywalki wylądował w siatce.

W gemie otwarcia III seta Kerber roztrwoniła prowadzenie 40-15, ale natychmiast wyrównała na 1:1 wygrywając gema-tasiemca (wykorzystała piątego break pointa). Kłopotów ciąg dalszy, w czwartym gemie niesłychanie bierna Isia ponownie oddała podanie (piękne odegranie drop-szota przez Niemkę) i przegrywała już 1:3. W piątym gemie krakowianka przez moment zagrała odważniej i pięknym minięciem bekhendowym po krosie uzyskała przełamanie powrotne. Szczęśliwego końca nie było i Polka od 3:3 przegrała trzy gemy w ósmym nie wykorzystując trzech przewag. Kerber jeszcze raz popisała się firmową akcją Isi drop-szot + lob, która dała jej break pointa i zamieniła go na przełamanie minięciem próbującej desperackiej akcji przy siatce Agnieszki. W dziewiątym gemie Niemka odparła break pointa i wieńcząc efektownym forhendem piękną wymianę zakończyła to spotkanie.

US Open, Nowy Jork (USA)

Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu 16,936 mln dol

II runda:

Wyniki i program turnieju

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)