Poznaniacy oraz dziewczyny z Akademii im. Leona Koźmińskiego i AWF Wrocław zakończyli rozgrywki w swoich grupach na pierwszym miejscu. Tenisistki z Uniwersytetu Warszawskiego uległy w grupie pierwszym rozstawionym - Rosjankom, ale awansowały z drugiego miejsca po pokonaniu Portugalii.
Pierwsi awans do półfinału zapewnili sobie chłopcy, którzy ograli zespół gospodarzy z Brna 2:0. Punkty zdobyli Jakub Piter i Robert Godlewski. Następny był "Koźmiński", który okazał się lepszy od zespołu z Hamburga 2:1. W tym meczu zwycięstwo zapewniła Alicja Rosolska, która wygrała singla na pierwszej rakiecie i debla w duecie z Dagmarą Siarą.
Jako trzecie w półfinale stawiły się wrocławianki. Pokonały one zespół z Hiszpanii 2:1. Sylwia Humińska po walce przegrała pierwszy mecz, ale Natalia Kołat dosyć szybko wyrównała, a potem razem nie dały szans swoim rywalkom w grze podwójnej.
Najcięższy bój o najlepszą czwórkę stoczyła warszawianki. Najpierw Maksymilia Wandel wygrała swój mecz na drugiej rakiecie. Nie podłamało jej nawet to, że prowadząc w pierwszej partii 5:2, dała się dogonić i przegrała 5:7. W dwóch kolejnych partiach byłą zdecydowanie lepsza. Anna Niemiec gładko przegrała z pierwszą rakietą Holenderek. W grze podwójnej Ania Niemiec i Martyna Darczuk dopingowane przez pozostałe ekipy z Polski po bardzo zaciętym meczu pokonały swoje rywalki 6:4, 6:7, 10-8.
W piątek w walce o finał poznaniacy mieli zmierzyć się z Francuzami. "Koźmińskiego" czeka trudny sprawdzian, bo naprzeciwko staną mocne Rosjank. Ostatni półfinał to już sprawa polska, bo zmierzą się w nim AWF Wrocław i Uniwersytet Warszawski, więc już jedno miejsce w finale mamy zapewnione.