Tenisiści z Półwyspu Iberyjskiego byli zdecydowanymi faworytami jako debel rozstawiony z numerem trzecim. Jednak to nie był ich dzień - szczególnie Granollers gral słabo i był wyraźnie zły na siebie. Kilkakrotnie trafiał piłkę ramą, poza tym ze złości rzucił rakietą w reklamę przy kortach, kiedy Polacy objęli prowadzenie 2:0.
Koniusz i Kowalczyk w drugiej partii stracili kontrolę nad przebiegiem meczu i nie wygrali żadnego gema, ale w super tie-breaku byli cierpliwi i wywalczyli awans do drugiej rundy zawodów.
Oba polskie deble występ w turnieju głównym miały zapewniony przez dzikie karty od organizatorów.
Wyniki meczów pierwszej rundy:
Roman Jebavy/Filip Zeman (Czechy, Q) - David Novak/Martin Vacek (Czechy, 2) 6:3, 5:7, 11:9
Błażej Koniusz/Mateusz Kowalczyk (Polska, WC) - Marcel Granollers/Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 3) 6:2, 0:6, 12:10
Eric Prodon/Werner Eschauer (Francja/Austria) - Andrzej Kapas/Robert Godlewski (Polska, WC) 2:6, 6:3, 10:6