Finały ATP World Tour: Melzer i Petzschner pozostają w grze, Bryanowie pewni półfinału

Jürgen Melzer i Philipp Petzschner pokonali Roberta Lindstedta i Horię Tecău 6:3, 6:4 w meczu grupy A rozgrywanych w hali O2 w Londynie Finałów ATP World Tour.

Austriak i Niemiec, którzy wcześniej przegrali z Bobem i Mikiem Bryanami (zmarnowali piłkę meczową) oraz Maheshem Bhupathim i Leanderem Paesem, zachowali szansę na awans do półfinału. Mistrzowie US Open (pokonali w finale Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego) zakończą fazę grupową na drugim miejscu jeśli wieczorem (nie przed godz. 19:15 polskiego czasu) amerykańscy bliźniacy pokonają w dwóch setach Hindusów. Jedyny wariant zakładający odpadnięcie Bryanów z dalszej fazy turnieju już się nie spełni (Lindstedt i Tecău musieli pokonać Melzera i Petzschnera bez straty seta). Bob i Mike nie mogą być jednak jeszcze pewni grupowego zwycięstwa, jeśli przegrają z Bhupathim i Paesem to Hindusi zajmą pierwsze miejsce. Szans na półfinał nie mają już za to debiutujący w Masters Lindstedt i Tecău (by je zachować musieli urwać Austriakowi i Niemcowi seta).

Było to drugie spotkanie obu par, przed rokiem Melzer i Petzschner pokonali Lindstedta i Tecău w finale Wimbledonu 6:1, 7:5, 7:5. W tym sezonie Szwed i Rumun także dotarli do finału w All England Club, tym razem lepsi od nich byli bracia Bryanowie. W trwającym 68 minut spotkaniu Austriak i Niemiec posłali sześć asów, zgarnęli 28 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystali dwie z pięciu szans na przełamanie podania rywali sami broniąc dwóch break pointów (obu w I secie).

Finały ATP World Tour: program i wyniki

Komentarze (0)