ATP Adelajda: Sensacje z udziałem gospodarzy

Świadkami dwóch sensacyjnych rozstrzygnięć byli w piątek widzowie turnieju cyklu ATP Tour w Adelajdzie. Najpierw, ku uciesze gospodarzy, swoje spotkanie z rozstawionym z dwójką Paulem-Henri Mathieu wygrał grający z dziką kartą Australijczyk Joseph Sirianni. Później jednak, jego rodak, najwyżej rozstawiony tenisista zawodów, Lleyton Hewitt nie poradził sobie z Francuzem Jo-Wilfriedem Tsongą.

W tym artykule dowiesz się o:

Sirianni w ponad dwugodzinnym pojedynku zaserwował aż 17 asów serwisowych. Postawę 32-Australijczyka, który w rankingu ATP zajmuje odległe 195. miejsce, można uznać za jedną z większych niespodzianek imprezy.

Warto odnotować, że prawie trzy godziny trwał ćwierćfinał Jarkko Nieminena i Vincenta Spadey. Ostatecznie, po trzech tie-breakach lepszy okazał się 26-letni Fin.

Wyniki piątkowych ćwierćfinałów:

Michael Llodra (Francja) - Benjamin Becker (Niemcy) 7:6(5), 6:4

Joseph Sirianni (Australia, WC) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 1:6, 6:1, 7:6(6)

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) - Lleyton Hewitt (Australia, 1) 6:4, 6:2

Jarkko Nieminen (Finlandia) - Vincent Spadea (USA) 7:6(5), 6:7(7), 7:6(5)

Źródło artykułu: