ATP Marsylia: Sensacyjna porażka Fisha

Albano Olivetti (ATP 388) sensacyjnie pokonał klasyfikowanego w rankingu ATP o 380 pozycji wyżej Mardy'ego Fisha, a Juan Martín del Potro (ATP 10) zameldował się w ćwierćfinale po kreczu Nikołaja Dawidienki (ATP 40).

Czwartek był w Marsylii dniem dokończenia drugiej rundy turnieju singlowego mężczyzn. Na korcie głównym rozegrano cztery spotkania.

Jako pierwsi do boju przystąpili Rosjanin Igor Kunicyn (ATP 81) i Francuz Richard Gasquet (ATP 15). Zdecydowanym faworytem był w tym spotkaniu oczywiście Gasquet, który przed własną publicznością nie zawiódł i bez problemów zwyciężył 6:3, 6:2.

W drugim meczu kibice byli świadkami pojedynku Michaëla Llodry (ATP 50) oraz Ołeksandra Dołgopołowa (ATP 18). Po raz kolejny górą był reprezentant gospodarzy, tym razem jednak po trzech zaciętych setach.

W kolejnym spotkaniu, które nie bez powodu okrzyknięto meczem dnia, na korcie mierzyli się Juan Martín del Potro oraz Nikołaj Dawidienko. Po dwóch rozegranych setach na tablicy widniał wynik 1-1, lecz kontuzja stopy uniemożliwiła kontynuowanie gry Rosjaninowi. Tym samym do ćwierćfinału awansował Del Potro, który jeszcze w niedzielę rozgrywał finał turnieju w Rotterdamie.

Ostatni czwartkowy mecz, to spotkanie rewelacyjnie spisującego się kwalifikanta Albano Olivettiego oraz rozstawionego z numerem drugim Mardy’ego Fisha (ATP 8). Sensacyjnie po raz kolejny w tym tygodniu wygrał 20-letni Francuz, który dzięki doskonałemu serwisowi przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę po trzech zaciętych setach.

Open 13, Marsylia (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 512,75 tys. euro
czwartek, 23 lutego

II runda (1/8 finału) gry pojedynczej:

Juan Martín del Potro (Argentyna, 4) - Nikołaj Dawidienko 6:7(6), 6:4 i krecz
Richard Gasquet (Francja, 5) - Igor Kunicyn (Rosja) 6:3, 6:2
Albano Olivetti (Francja, Q) - Mardy Fish (USA, 2) 6:3, 3:6, 6:3
Michaël Llodra (Francja) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 6) 6:4, 5:7, 7:6(5)

Komentarze (2)
avatar
vamos
24.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Olivetti ponoć walnął w challengerze serwis 254 km/h! Ma chłopak przyłożenie, oj ma. Powinni być z niego ludzie, jeszcze młody jest. 
avatar
RvR
24.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha Mardy! I po co ci był ten wyjazd do Francji? Nie lepiej było grać u siebie w Memphis?