Puchar Davisa: Wyrównany pierwszy dzień rozgrywek Grupy Światowej

W trzech z czterech spotkań ćwierćfinałowych Grupy Światowej po pierwszym dniu konfrontacji drużyny podzieliły się punktami. Francuzi remisują z Amerykanami, Czechowie z Serbami, a Argentyńczycy z Chorwatami. Kłopotów nie mają Hiszpanie, którzy prowadzą 2-0 z Austrią.

Niegościnni dla rywali okazali się Hiszpanie. Tenisiści z Półwyspu Iberyjskiego ugościli przeciwników na ukochanej czerwonej mączce i nie okazali litości, mimo braku w składzie największej gwiazdy - Rafaela Nadala, który leczy kontuzję kolana.

Inowrocław: Kubot punktuje, Janowicz podwyższa

Dwaj specjaliści od gry na ceglanej mączce: Nicolás Almagro oraz David Ferrer rozbili swoich rywali, oddając im w sześciu setach zaledwie 13 gemów. Szczególnie zaskakujący jest wynik pierwszego pojedynku pomiędzy Almagro a Jürgenem Melzerem. Austriak niedawno wygrał duży turniej w Memphis, a w 2010 roku osiągnął swój jedyny wielkoszlemowy półfinał - właśnie na kortach ceglanych (w Paryżu). Jak się okazało, rutynowany tenisista z Murcji pewnie pokonał rywala 6:2, 6:2, 6:4.

Drugie spotkanie miało jasnego faworyta. David Ferrer, piąty tenisista świata i ekspert od gry na nawierzchni ziemnej nie miał problemów z notowanym w połowie drugiej setki Andreasem Haiderem-Maurerem i zdemolował go 6:1, 6:3, 6:1. Zamknięcie meczu jest formalnością, pytanie tylko, czy hiszpańscy tenisiści uczynią to już w sobotę, czy też będzie im potrzebny mecz singlowy w niedzielę.

Hiszpania - Austria 2:0
, kort ziemny, Marina d'Or, Oropesa del Mar, Castellón (Hiszpania)
Gra 1.
: Nicolás Almagro - Jürgen Melzer 6:2, 6:2, 6:4
Gra 2.: David Ferrer - Andreas Haider-Maurer 6:1, 6:3, 6:1
Gra 3.: Marcel Granollers / Marc López - Oliver Marach / Alexander Peya *sobota
Gra 4.: David Ferrer - Jürgen Melzer *niedziela
Gra 5.: Nicolás Almagro - Andreas Haider-Maurer *niedziela

Na ziemnych kortach w hali przyjęli swoich przeciwników Czesi. Serbska reprezentacja gra w Pradze bez lidera swojej drużyny Novaka Đokovicia. W pierwszym meczu Tomáš Berdych nie dał najmniejszych szans Viktorowi Troickiemu i pewnie pokonał go 6:1, 6:2, 6:1.

Znacznie ciekawsze (także z powodów pozatenisowych) było drugie spotkanie, w którym zmierzyli się Radek Štěpánek oraz Janko Tipsarević. Po rozegraniu dwóch bardzo zaciętych setów w dwie godziny wszystko wskazywało, że spotkanie będzie pięciosetowe i tak też się stało. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło pod koniec seta czwartego. Serwujący Tipsarević myślał, że popełnił przy piłce setowej podwójny błąd serwisowy i nie zareagował na return Štěpánka. Jak się okazało, okrzyk był z trybun, a nie od sędziego liniowego i Serb w nieszczęśliwy sposób przegrał seta.

Prawdziwa wojna zaczęła się w partii decydującej. Najpierw przy stanie 5:6 Tipsarević odparł pierwszą piłkę meczową, a dwa gemy później, przy 6:7 kolejne dwie. Zdenerwowany Czech przegrał własnego gema przy 7:7 i chwilę później to Serbowie cieszyli się z pierwszego punktu w meczu, gdy Tipsarević zamknął V seta 9:7. Po spotkaniu doszło do kłótni przy siatce (Štěpánek nie podał ręki rywalowi) i musieli interweniować kapitanowie drużyn.

Czechy - Serbia 1:1, kort ziemny w hali, O2 Arena, Praga (Czechy)
Gra 1.
: Tomáš Berdych - Viktor Troicki 6:2, 6:1, 6:2
Gra 2.: Radek Štěpánek - Janko Tipsarević 7:5, 4:6, 4:6, 6:4, 7:9
Gra 3.: Tomáš Berdych / Radek Štěpánek - Ilja Bozoljac / Nenad Zimonjić *sobota
Gra 4.: Tomáš Berdych - Janko Tipsarević *niedziela
Gra 5.: Radek Štěpánek - Viktor Troicki *niedziela

Także na kortach w Monte Carlo rozgrywki pierwszego dnia rywalizacji zakończyły się remisem. Jo-Wilfried Tsonga pokonał w czterech setach Ryana Harrisona, który w ostatniej chwili zastąpił Mardy'ego Fisha. Młody Amerykanin stawiał opór szczególnie w I i III secie, jednak górą ostatecznie była siła i doświadczenie Francuza, który jest obecnie szóstą rakietą świata.

W drugim meczu dobrą formę potwierdził John Isner. Amerykanin, który w meczu 1/8 finału pokonał na ziemnych kortach we Freiburgu Rogera Federera, a w ubiegłym roku w Paryżu nawiązał pięciosetową walkę z Rafaelem Nadalem (Isner jako jedyny zawodnik w historii zagrał z Hiszpanem a Rolandzie Garrosie wszystkie pięć setów) bez problemów pokonał Gilless Simona. Isner wykorzystał zalety ziemnej nawierzchni (bardzo wysoki kozioł po odbiciu) i przez trzy sety bombardował Simona potężnymi podaniami, przez większość meczu mając inicjatywę także w gemach serwisowych Francuza. Amerykanin odniósł komfortową wygraną 6:3, 6:2, 7:5.

Niezależnie od wyniku meczu deblowego (gdzie wystąpią bliźniacy Bryanowie, którzy będą faworytami), rywalizacja rozstrzygnie się w niedzielę wielkanocną. Niewykluczone, że w ostatnim, piątym meczu.

Francja - USA 1:1, kort ziemny, Monte Carlo Country Club, Roquebrune (Francja)
Gra 1.
: Jo-Wilfried Tsonga - Ryan Harrison 7:5, 6:2, 2:6, 6:2
Gra 2.: Gilles Simon - John Isner 3:6, 2:6, 5:7
Gra 3.: Julien Benneteau / Michaël Llodra - Bob Bryan / Mike Bryan *sobota
Gra 4.: Jo-Wilfired Tsonga - John Isner *niedziela
Gra 5.: Gilles Simon - Ryan Harrison *niedziela

Niezwykłe spotkanie zagrali na otwarcie rozgrywek w Buenos Aires David Nalbandian i Marin Čilić. W trwającym ponad pięć godzin meczu, wygranym przez Chorwata 5:7, 6:4, 4:6, 7:6(2) 6:3 tenisiści popełnili łącznie aż 241 niewymuszonych błędów przy niecałych 100 piłkach skończonych!

W blasku zachodzącego słońca w stolicy Argentyny swoje spotkanie rozgrywał Juan Martín del Potro. Mistrz wielkoszlemowego US Open z 2009 roku nie dał szans Ivo Karloviciowi i mimo kłopotów w II secie (odparł w tie-breaku cztery piłki setowe) oraz problemów zdrowotnych (do ostatniej chwili nie było wiadomo czy Del Potro wystąpi, bowiem dręczyła do alergia, a w III secie dostał krwotoku z nosa) pewnie wygrał 6:2, 7:6(7), 6:1.

Argentyna - Chorwacja 1:1, kort ziemny, Parque Roca, Buenos Aires (Argentyna)
Gra 1.
: David Nalbandian - Marin Čilić 7:5, 4:6, 6:4, 6:7(2), 3:6
Gra 2.: Juan Martín del Potro - Ivo Karlović 6:2, 7:6(7), 6:1
Gra 3.: David Nalbandian / Eduardo Schwank - Marin Čilić / Lovro Zovko *sobota
Gra 4.: Juan Martín del Potro - Marin Čilić *niedziela
Gra 5.: David Nalbandian - Ivo Karlović *niedziela

Źródło artykułu: