ATP Rzym: Włoski heros upokorzony, Djoković - Federer w półfinale

Rafał Smoliński 19 Maja 2012, 01:59

Sobotnie spotkanie Rogera Federera z Novakiem Djokoviciem będzie ich 25. na zawodowych kortach, a utytułowany Szwajcar ogrywał dotychczas 14 razy swojego młodszego rywala. Na nawierzchni ziemnej 30-latek z Bazylei również prezentował się lepiej niż aktualny lider światowego rankingu, bowiem triumfował w 3 z 4 rozegranych między nimi gier na mączce. W ubiegłym sezonie to właśnie Federer zakończył serię 43 kolejnych zwycięstw Djokovicia, eliminując Serba w półfinale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa.

- Nie ma co ukrywać, że ja i Roger jesteśmy rywalami i na przestrzeni ostatnich 4-5 lat rozegraliśmy kilka wspaniałych spotkań. Jego kariery nie trzeba nikomu przedstawiać, to zawodnik wszechstronny, lubiący zmieniać tempo gry, co jest szczególnie ważne na tej nawierzchni. Dla mnie będzie to kolejne wyzwanie, dlatego też nie mogę się już doczekać jutrzejszego pojedynku - wyznał w piątek broniący w Rzymie tytułu reprezentant Serbii.

Djoković wyrównał w piątek rachunki z Jo-Wilfriedem Tsongą, pokonując po 83 minutach 7:5, 6:1 francuskiego zawodnika. Było to dziesiąte spotkanie między nimi na zawodowych kortach i obaj aktualnie mają na koncie po pięć triumfów. 24-latek z Belgradu posłał na drugą stronę kortu pięć asów i pięciokrotnie przełamał serwis starszego od siebie o trzy lata rywala. Tsonga odpowiedział jedynie dwoma brekami, zanotowanymi w premierowej odsłonie meczu.

Jeszcze łatwiejszą przeprawę miał w piątek Roger Federer, który w ciągu 54 minut gry oddał Andreasowi Seppiemu zaledwie trzy gemy. 28-letni Włoch po raz pierwszy w karierze awansował do ćwierćfinału rzymskiej imprezy, a we wcześniejszej fazie turnieju stoczył kilka morderczych pojedynków (m.in. trwający 201 minut maraton ze Stanislasem Wawrinką), czym zaskarbił sobie serca rzymskiej publiczności. Seppiemu do półfinału międzynarodowych mistrzostw Włoch nie było jednak dane się zakwalifikować, a Federer w gładki sposób poprawił na 9-0 bilans gier między nimi.

Program i wyniki turnieju mężczyzn