Po trzech kolejnych porażkach w Estoril, Madrycie i Rzymie, Klaudia Jans-Ignacik wybrała mniejszy turniej, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Wraz Białorusinką Olgą Goworcową panie zostały rozstawione z numerem 2., w I rundzie pokonały Shuko Aoyamę i Hao-Ching Chan 7:6(3), 6:2.
W ćwierćfinale zawodniczki czekała jeszcze łatwiejsza przeprawa. Do tej fazy bez gry awansowały 19-letnia Andrea Gámiz i 21-letnia Ximena Hermoso. Ta pierwsza notowana jest w trzeciej setce, a druga - w czwartej setce rankingu deblowego. Goworcowa i Jans-Ignacik w pierwszym gemie nie dały zbyt wielu szans swoim rywalkom. Te zdecydowanie lepiej radziły sobie odbierając serwis wyżej notowanych przeciwniczek, bo przy swoim podaniu wygrały zaledwie cztery piłki. Drugi set był nieco bardziej zacięty, wszystko wskazywało na to, że dojdzie do tie breaka, ale ostatecznie Polce i Białorusince szybciej udało się rozstrzygnąć wynik spotkania.
W całym meczu Jans-Ignacik i Goworcowa zdobyły 65 ze 110 punktów, z czego ponad połowę - 33, przy serwisie rywalek. O finał tenisistki zagrają z Alexandrą Cadantu i Anne Keothavong, które wyeliminowały Monique Adamczak i Stephanie Bengson 6:3, 6:3.
Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 220 tys. dol.
środa, 23 maja
ćwierćfinał gry podwójnej:
Olga Goworcowa (Białoruś, 2) / Klaudia Jans-Ignacik (Polska, 2) - Andrea Gámiz (Wenezuela) / Ximena Hermoso (Meksyk) 6:2, 7:5