Występujący na amerykańskich trawnikach dzięki dzikiej karcie, Lleyton Hewitt pokonał w sobotę 6:4, 5:7, 6:2 Rajeeva Rama, który przed trzema laty okazał się w Newport sensacyjnym zwycięzcą całej imprezy. Utytułowany Australijczyk, były lider światowego rankingu, awansował do 43. finału zawodów głównego cyklu i w niedzielę, po ponad dwóch latach od sukcesu w niemieckim Halle, powalczy o swoje 29. trofeum w karierze.
- Na początku spotkania miałem sporo okazji na przełamanie, ale on pewnie wówczas ratował się serwisem. Zdawałem sobie jednak sprawę z tego, że tylko kwestią czasu jest, kiedy on będzie miał przy break poincie drugie podanie, a ja dam radę wreszcie to wykorzystać - stwierdził po sobotnim półfinale Hewitt.
31-letni Australijczyk stracił blisko cztery miesiące obecnego sezonu z powodu kontuzji palca, wskutek czego osunął się na 233. pozycję w światowym rankingu. Teraz jednak pragnie przypomnieć sobie czasy dawnej świetności. - Kiedy wracasz do gry po okresie leczenia, to myślisz o wszystkim. Moja mechanika uległa znacznej zmianie, dlatego też staram się przywrócić mój dawny sposób poruszania się po korcie. To zajmie jeszcze jednak trochę czasu - wyznał Hewitt.
W niedzielnym finale rywalem Australijczyka będzie najwyżej rozstawiony w turniejowej drabince John Isner. 27-latek z Greensboro w sobotę posłał na drugą stronę kortu 11 asów i po raz drugi w karierze zwyciężył swojego utalentowanego rodaka, Ryana Harrisona. Reprezentant USA stanie teraz przed szansą obrony mistrzowskiego tytułu, czego nigdy przedtem nie udało mu się dokonać.
- Czuję się podobnie jak przed rokiem, kiedy sklasyfikowany byłem w okolicach 40. miejsca w rankingu i przed przyjazdem do Newport nie grałem zbyt dobrze. Bardzo potrzebowałem wtedy kilku zwycięstw, aby nabrać pewności siebie i to udało mi się tutaj osiągnąć. W tym roku jestem notowany znacznie wyżej w świecie, ale znów nie spisałem się najlepiej w Europie. To z pewnością jest coś, nad czym muszę jeszcze popracować. W USA z kolei gra mi się wciąż znakomicie - powiedział po sobotnim półfinale Isner.
Amerykaninowi wcale jednak nie będzie łatwo w niedzielę pokonać Hewitta, bowiem dwa ich poprzednie spotkania padły łupem Australijczyka. Na korzyść tenisisty z antypodów przemawia również fakt, iż triumfował on we wszystkich siedmiu finałach zawodów głównego cyklu, które przyszło mu grać na kortach o nawierzchni trawiastej. - On w ogóle nie czuje respektu przed potężnie serwującymi tenisistami, a jego return jest jednym z najlepszych na świecie. To będzie starcie dwóch różnych stylów gry, ale powinien to być dobry mecz - ocenił Isner.
Campbell's Hall of Fame Tennis Championships, Newport (USA)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 398,25 tys. dol.
poniedziałek-sobota, 9-14 lipca
półfinał gry pojedynczej:
John Isner (USA, 1) - Ryan Harrison (USA, 6/WC) 7:6(4), 6:3
Lleyton Hewitt (Australia, WC) - Rajeev Ram (USA) 6:4, 5:7, 6:2
ćwierćfinał gry pojedynczej:
John Isner (USA, 1) - Izak van der Merwe (RPA, Q) 6:4, 7:6(2)
Ryan Harrison (USA, 6/WC) - Benjamin Becker (Niemcy, Q) 6:4, 3:0 i krecz
Rajeev Ram (USA) - Kei Nishikori (Japonia, 2) 7:6(6), 6:3
Lleyton Hewitt (Australia, WC) - Dudi Sela (Izrael) 6:4, 6:3
II runda gry pojedynczej:
John Isner (USA, 1) - Nicolas Mahut (Francja) 6:2, 7:6(2)
Kei Nishikori (Japonia, 2) - Olivier Rochus (Belgia) 6:7(6), 6:4, 6:2
Ryan Harrison (USA, 6/WC) - Jesse Levine (USA) 6:3, 6:4
Benjamin Becker (Niemcy, Q) - Miloš Raonić (Kanada, 3) 6:3, 6:3
Izak van der Merwe (RPA, Q) - Jack Sock (USA, WC) 6:4, 6:4
Dudi Sela (Izrael) - Sam Querrey (USA) 5:7, 7:6(6), 6:2
Lleyton Hewitt (Australia, WC) - Tim Smyczek (USA, Q) 6:4, 2:6, 6:1
Rajeev Ram (USA) - Michael Russell (USA) 7:6(6), 6:3
I runda gry pojedynczej:
John Isner (USA, 1) - Siergiej Bubka (Ukraina, Q) 7:6(3), 4:6, 6:3
Kei Nishikori (Japonia, 2) - Igor Sijsling (Holandia) 6:4, 6:4
Miloš Raonić (Kanada, 3) - Matthew Ebden (Australia) 3:6, 6:3, 7:5
Ryan Harrison (USA, 6/WC) - Ruben Bemelmans (Belgia) 7:6(8), 6:7(5), 7:5
Tim Smyczek (USA, Q) - Denis Istomin (Uzbekistan, 4) 6:3, 6:3
Sam Querrey (USA) - Aleks Bogomołow Jr. (Rosja, 5) 7:5, 7:6(5)
Michael Russell (USA) - Donald Young (USA, 7) 1:6, 6:1, 6:4
Izak van der Merwe (RPA, Q) - Gilles Müller (Luksemburg, 8) 7:6(5), 6:7(3), 6:4
Nicolas Mahut (Francja) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria) 6:0, 7:6(2)
Jack Sock (USA, WC) - Igor Kunicyn (Rosja) 7:5, 1:6, 6:4
Benjamin Becker (Niemcy, Q) - David Goffin (Belgia) 6:4, 6:3
Jesse Levine (USA) - Marinko Matosević (Australia) 6:2, 7:6(8)
Dudi Sela (Izrael) - Frank Dancević (Kanada) 6:0, 6:2
Lleyton Hewitt (Australia, WC) - Vašek Pospíšil (Kanada) 6:1, 6:1
Rajeev Ram (USA) - Grega Žemlja (Słowenia) 6:3, 6:1
Olivier Rochus (Belgia) - Gō Soeda (Japonia) 6:4, 3:6, 6:3
ATP Newport: Pierwszy od dwóch lat finał Hewitta, Isner na drodze Australijczyka
Lleyton Hewitt zakwalifikował się do finału turnieju ATP World Tour 250 w Newport. W niedzielę Australijczyk powalczy o 29. tytuł, a jego rywalem będzie Amerykanin John Isner, ubiegłoroczny zwycięzca.
Swoją drogą wybór Newport jako imprezy przygotowawczej do Olimpiady był chyba najbardziej sensowną opcją i trochę dz Czytaj całość