Rafael Nadal, który z powodu kontuzji kolana nie bronił wywalczonego przed czterema laty złotego medalu w Pekinie, wciąż nie doszedł do pełni dyspozycji. Hiszpan, po rezygnacji ze startu w turnieju ATP Masters 1000 w Toronto, zakomunikował w czwartek, że nie zagra także w turnieju tej samej rangi w Cincinnati.
- Wrócę do gry, gdy kolano pozwoli mi walczyć. Nie chcę wychodzić na kort w złym stanie, potem czuję się okropnie - mówił Nadal agencji Reuters. Nieoficjalnie mówi się, że jeśli Hiszpan wyleczy kontuzję przed US Open (Nadal niedawno powrócił do treningów), to zdecyduje się na start w małym turnieju w Winston-Salem, ostatnią imprezą przed nowojorskim Wielkim Szlemem.
W godzinach wieczornych z trwającego turnieju w Toronto wycofał się Andy Murray, także podając jako powód kontuzję kolana. Szkot zapowiedział jednak, że występ w Cincinnati jest niezagrożony.