O prawo startu w kończącym tenisowy sezon turnieju Masters walczą jeszcze trzy pary, ale tylko dwie z nich zaprezentują się w Londynie. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski w poniedziałkowym notowaniu rankingu ATP Doubles Race to London zajmowali siódmą lokatę, lecz dzięki środowemu zwycięstwu nad Colinem Flemingiem i Rossem Hutchinsem przynajmniej na jeden dzień przesuną się o jedną pozycję w górę.
Środowe spotkanie z Brytyjczykami trwało pięć kwadransów i ostatecznie zakończyło się triumfem Polaków w stosunku 3:6, 6:3, 10-5. Fleming i Hutchins w ostatnich latach dawali się we znaki naszym deblistom, zwyciężając ich podczas Wimbledonu 2011 oraz we wrześniu tego roku w Kuala Lumpur. Tym razem jednak górą po mistrzowskim tie breaku byli Fyrstenberg i Matkowski, którzy w całym spotkaniu posłali na drugą stronę kortu aż 15 asów.
Teraz biało-czerwoni będą wyczekiwać, co zrobią ich rywale, którzy do rywalizacji w paryskiej hali Bercy przystąpią dopiero w czwartek. Aby nasi debliści mogli cieszyć się z awansu do Finałów ATP World Tour musi zajść przynajmniej jeden z poniższych warunków:
- para Mahesh Bhupathi i Rohan Bopanna musi przegrać swoje spotkanie lub
- duet Aisam-ul-Haq Qureshi i Jean-Julien Rojer musi przegrać swój mecz.
Jeśli obie pary rozstrzygną na swoją korzyść czwartkowe mecze II rundy, to o awansie Polaków do londyńskiego turnieju Masters zadecyduje piątkowy bezpośredni pojedynek z oznaczonymi numerem piątym Hindusami. Bhupathi i Bopanna nie byli dotychczas wygodnymi przeciwnikami dla naszych reprezentantów, bowiem w dwóch tegorocznych spotkaniach między nimi, w Dubaju oraz Cincinnati, górą byli tenisiści z Indii.
BNP Paribas Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,428 mln euro
środa, 31 października
II runda gry podwójnej:
Mariusz Fyrstenberg (Polska, 4) / Marcin Matkowski (Polska, 4) - Colin Fleming (Wielka Brytania) / Ross Hutchins (Wielka Brytania) 3:6, 6:3, 10-5