WTA Sofia: Karolina Woźniacka bezkonkurencyjna, Dunka pierwszą półfinalistką

Karolina Woźniacka odniosła drugie zwycięstwo w "małych" Mistrzostwach WTA w Sofii. Dunka pokonała Robertę Vinci 6:3, 6:1 i została pierwszą półfinalistką turnieju.

Karolina Woźniacka (WTA 11) wyrównała stan pojedynków z Robertą Vinci (WTA 16) na 1-1. W ubiegłym sezonie Włoszka pokonała Dunkę w Toronto. Była liderka rankingu, która walczy o zakończenie sezonu w Top 10 (stanie się tak w przypadku, gdy wygra turniej), we wtorek równie łatwo pokonała Su-Wei Hsieh. Vinci, która w tegorocznym US Open osiągnęła pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał, ma jedno zwycięstwo i jedną porażkę na koncie - Danieli Hantuchovej oddała trzy gemy.

Po wyrównanym początku Woźniacka w I secie od 2:2 zdobyła cztery z pięciu kolejnych gemów. Skrzydła Vinci podcięła utrata podania w szóstym gemie po ponad sześciu minutach walki (12 rozegranych piłek). W dziewiątym gemie Włoszka miała dwa break pointy (jedyne w całym meczu), ale Dunka od 15-40 zdobyła cztery punkty. Set dobiegł końca, gdy dzielnie broniąca się przy siatce, naciskana przez byłą liderkę rankingu, Vinci w końcu wyrzuciła forhend.

W gemie otwarcia II seta Włoszka obroniła break pointa, ale w trzecim nieudaną akcją serwis-wolej oddała podanie. W piątym gemie coraz bardziej niedokładna 29-latka z Tarentu przy break poincie wyrzuciła bekhend. Mecz Woźniacka zakończyła przełamując Vinci po raz czwarty. Dunka w ciągu 68 minut straciła tylko 10 punktów przy swoim serwisie. Urodzona w Odense 22-latka zmagania grupowe zakończy w czwartek (w drugim meczu dnia, nie przed godz. 17:15 polskiego czasu) zagra z Danielą Hantuchovą. Vinci w ostatnim w kolejności spotkaniu (nie przed godz. 19:00) zmierzy się z Su-Wei Hsieh.

Nadia Pietrowa (WTA 13) w ciągu 93 minut pokonała Jie Zheng (WTA 29) 6:3, 6:3 podwyższając bilans spotkań z Chinką na 9-1. Urodzona w Moskwie 30-latka w tym sezonie w dwóch finałach rozprawiła się z siostrami Radwańskimi - w czerwcu w 's-Hertogenbosch pokonała Urszulę, a we wrześniu w Tokio po zwycięstwie nad Agnieszką zdobyła największy tytuł w karierze. W pełnym przełamań I secie Rosjanka jako jedyna zdołała utrzymać podanie - dokonała tego w szóstym gemie.

W II secie była trzecia rakieta świata oddała serwis tylko raz, a sama wygrała dwa gemy returnowe. Pietrowa miała problemy ze skończeniem spotkania - w dziewiątym gemie obroniła break pointa i wykorzystując piątą piłkę meczową odniosła pierwsze zwycięstwo w Sofii. Dla Rosjanki był to pierwszy mecz w turnieju, Zheng dzień wcześniej przegrała trzysetowy bój z Cwetaną Pironkową. Chinka, która na początku sezonu zdobyła tytuł w Auckland, jedyny raz pokonała Pietrową w 2008 roku w Miami po meczu trwającym... trzy gemy.

W meczu dzikich kart Maria Kirilenko (WTA 15) pokonała Cwetanę Pironkową (WTA 44) 6:1, 6:4. Już w pierwszej akcji meczu Bułgarka popisała się efektownym bekhendem po linii. Zaliczyła przełamanie w gemie otwarcia I seta, ale Kirilenko natychmiast odrobiła stratę. W trzecim gemie Rosjanka wróciła z 0-30 zaskakując rywalkę drop szotem oraz dobrym serwisem i zaczęła wyraźnie dominować na korcie. W czwartym gemie Pironkowa oddała podanie robiąc podwójny błąd, a w szóstym efektownym odwrotnym krosem forhendowym Kirilenko dołożyła jeszcze jedno przełamanie. Seta 25-latka z Moskwy zakończyła w siódmym gemie pięknym bekhendowym wolejem.

W drugim gemie II partii Bułgarka uzyskała przełamanie, ale Rosjanka od 0:2 zdobyła cztery gemy i do końca utrzymała tę przewagę. W ósmym gemie obroniła dwa break pointy, a spotkanie po 83 minutach zakończyła w 10. odwrotnym krosem forhendowym przy pierwszym z trzech wywalczonych meczboli. W czwartek Kirilenko w pierwszym meczu dnia (początek o 14:50 polskiego czasu) zmierzy się z deblową partnerką Nadią Pietrową. W ubiegłym tygodniu Rosjanki wygrały Mistrzostwa WTA w Stambule.

Tabele i wyniki turnieju

Źródło artykułu: