WTA Sofia: Woźniacka straciła pierwszego seta w turnieju, Kirilenko wycofała się

Karolina Woźniacka pokonała Danielę Hantuchovą 3:6, 7:6(4), 6:4 i fazę grupową "małych" Mistrzostw WTA w Sofii zakończyła z kompletem zwycięstw.

Karolina Woźniacka (WTA 11) we wtorek i środę łatwo uporała się z Su-Wei Hsieh i Robertą Vinci, obu rywalkom oddając po cztery gemy. Z Danielą Hantuchovą (WTA 32) Dunce przyszło stoczyć trwający 2 godziny i 45 minut bój. Walcząca o zakończenie sezonu w Top 10 (musi wygrać turniej, by tak się stało) była liderka rankingu odniosła nad Słowaczką trzecie zwycięstwo w sezonie i podwyższyła łączny bilans ich spotkań na 6-1.

Po przełamaniu Woźniackiej w pierwszym gemie I seta, w drugim Hantuchová miała 40-15, ale przegrała cztery piłki z rzędu na koniec robiąc podwójny błąd. Dalsza faza należała jednak do Słowaczki, która po obronie dwóch break pointów w czwartym gemie, w piątym uzyskała przełamanie i tym razem dowiozła je do końca seta. Partię tę zakończyła jeszcze raz odbierając podanie Dunce i do tego na sucho. W gemie otwarcia II seta Woźniacka dała się przełamać, ale wygrywając trzy kolejne gemy odrobiła stratę z nawiązką.

Hantuchová z 3:5 wyrównała na 5:5 wykorzystując break pointa efektownym bekhendem po linii, ale tie break należał do Woźniackiej. W dziewiątym gemie decydującej partii Słowaczka zmarnowała szansę na przełamanie, a w 10. od 40-0 przegrała pięć piłek mecz kończąc podwójnym błędem i wyrzuceniem forhendu. Hantuchová w sumie zdobyła o dwa punkty więcej (109-107) i zaliczyła o jedno przełamanie więcej (5-4), ale prostymi błędami w końcówkach II i III seta zaprzepaściła szansę na drugie w karierze zwycięstwo nad Woźniacką.

Nadia Pietrowa (WTA 13) pokonała Marię Kirilenko (WTA 15) 3:6, 7:6(4), 6:3 wychodząc na prowadzenie 5-4 w bilansie spotkań z rodaczką. Rosjanki w ubiegłym tygodniu wygrały turniej debla podczas Mistrzostw WTA w Stambule, a latem zdobyły brązowy medal igrzysk olimpijskich w Londynie. O wyniku I seta zadecydowało jedyne przełamanie, jakie Kirilenko uzyskała w drugim gemie. W II secie 25-latka z Moskwy dwa razy odrobiła stratę przełamania (wyrównała z 0:2 na 2:2 i z 3:5 na 5:5), ale w tie breaku lepsza była starsza o pięć lat Pietrowa, która w III partii od 3:3 zgarnęła trzy gemy.

Kirilenko przy piłce meczowej dla rodaczki popełniła podwójny błąd. Pietrowa w tym sezonie wygrała dwa turnieje, a w decydujących meczach pokonała siostry Radwańskie - w 's-Hertogenbosch Urszulę, a w Tokio (to jej największy triumf) Agnieszkę. Kirilenko w Sofii gra dzięki dzikiej karcie - w środę pokonała Pironkową. Pietrowa w piątek zmierzy się z Cwetaną Pironkową i stawką tego pojedynku będzie pierwsze miejsce w grupie.

W piątek Kirilenko miała się zmierzyć z Jie Zheng, ale wycofała się z turnieju z powodu choroby górnych dróg oddechowych. Po rezygnacji Rosjanki pewna udziału w półfinale, nawet w przypadku porażki z Pietrową, jest Pironkowa. Jeśli Bułgarka w piątek przegra, a Zheng wygra z rezerwową Sofią Arvidsson obie będą miały bilans spotkań 1-2, a w takiej sytuacji liczy się mecz bezpośredni w turnieju - reprezentantka gospodarzy pokonała Chinkę 2:6, 6:4, 7:6. Pironkowa ma jednak o co walczyć - jeśli pokona Pietrową wygra grupę "Sredets" i uniknie konfrontacji z Woźniacką w półfinale.

W ostatnim czwartkowym meczu Roberta Vinci (WTA 16) w 53 minuty rozbiła Su-Wei Hsieh (WTA 27) 6:1, 6:2 wykorzystując pięć z ośmiu break pointów i korzystając z pięciu podwójnych błędów rywalki. Włoszka przy swoim pierwszym podaniu przegrał tylko cztery piłki i zapewniła sobie awans do półfinału z drugiego miejsca w grupie "Serdika". O finał 29-letnia ćwierćfinalistka tegorocznego US Open spotka się ze zwyciężczynią meczu Pietrowa - Pironkowa.

Tabele i wyniki turnieju

Źródło artykułu: