ITF Zawada: Mistrzyni juniorskiego Australian Open zbyt mocna dla Kani

Paula Kania nie powtórzy w tegorocznej edycji Hart Open wyniku z ubiegłego sezonu. Polska tenisistka w sobotnim meczu o finał nie sprostała rewelacyjnie dysponowanej Czeszce Karolínie Plíškovej.

Przed rokiem Paula Kania osiągnęła w Zawadzie singlowy finał, lecz tym razem na drodze do powtórzenia tamtego wyniku stanęła utalentowana tenisistka naszych południowych sąsiadów. 20-letnia Karolína Plíšková, zwyciężczyni juniorskiego Aussie Open 2010, grała już w minionym sezonie w Bratysławie ze swoją polską rówieśniczką i wówczas zwyciężyła pewnie 6:2, 6:2.

- Na pewno ma niesamowity serwis i będzie bardzo ciężko ją przełamać. Jeżeli zatem pojawi się mała szansa, to trzeba będzie ją wykorzystać i z tego sobie zdaję sprawę - podkreślała oznaczona numerem trzecim sosnowiczanka w piątkowej rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

I miała rację, gdyż w sobotnim starciu z Czeszką Kania zdołała wypracować tylko dwa break pointy i to w momencie kiedy Plíšková podawała po mecz. Ostatecznie rozstawiona z numerem drugim tenisistka naszych południowych sąsiadów wygrała od stanu 3:3 w I secie pięć kolejnych gemów a cały pojedynek 6:3, 6:4.

Paula Kania w Zawadzie zakończyła tegoroczne występy na zawodowych kortach
Paula Kania w Zawadzie zakończyła tegoroczne występy na zawodowych kortach

Rywalką utalentowanej Czeszki w niedzielnym finale będzie broniąca tytułu Ana Vrljić. Oznaczona numerem czwartym Chorwatka z dnia na dzień spisuje się w Zawadzie coraz lepiej. W sobotnim półfinale 28-latka z Zagrzebia oddała zaledwie cztery gemy Białorusince Polinie Pechowej, która wcześniej wyeliminowała z turnieju dwie rozstawione tenisistki.

Niedzielny finał z udziałem Plíškovej i Vrljić, który zaplanowany został na godz. 11:00, będzie drugim pojedynkiem między nimi na zawodowych kortach. Wcześniej obie panie grały ze sobą w 2009 roku we włoskim Grado, gdzie na nawierzchni ziemnej górą w dwóch partiach była czeska tenisistka.

Plíšková stanie przed szansą ustrzelenia w Zawadzie turniejowego dubletu, gdyż w sobotę, wraz ze swoją siostrą Kristýną, okazała się również najlepsza w grze podwójnej. W finałowym spotkaniu czeskie bliźniaczki pokonały 6:3, 6:1 Niemkę Kristinę Barrois oraz Austriaczkę Sandrę Klemenschits.

Był to trzeci w sezonie wspólny triumf sióstr i zarazem piąty w całej ich zawodowej karierze. Praworęczna Karolína ma w grze podwójnej o jedno trofeum więcej niż Kristýna, bowiem przed rokiem w czeskim Przerowie zwyciężyła w turnieju debla wraz z Kateriną Kramperovą.

Hart Open, Zawada (Polska)
ITF Women's Circuit, kort dywanowy (hala), 25 tys. dolarów

finał gry pojedynczej:

niedziela, 18 listopada

Karolína Plíšková (Czechy, 2) - Ana Vrljić (Chorwacja, 4)

półfinał gry pojedynczej:

sobota, 17 listopada

Karolína Plíšková (Czechy, 2) - Paula Kania (Polska, 3) 6:3, 6:4
Ana Vrljić (Chorwacja, 4) - Polina Pechowa (Białoruś) 6:2, 6:2

finał gry podwójnej:

sobota, 17 listopada

Karolína Plíšková (Czechy, 2) / Kristýna Plíšková (Czechy, 2) - Kristina Barrois (Niemcy, 1) / Sandra Klemenschits (Austria, 1) 6:3, 6:1

Komentarze (3)
avatar
yuten
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wiecie, czy wybiera się na eliminacje do AO ?
Ranking na to pozwala... Paula ma w końcu sensownego sponsora?
Jakaś naszywka widnieje na piersi ;-) 
avatar
RvR
17.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wątpię, aby Vrljić obroniła tytuł. Moim zdaniem Pliskova jutro zgarnie całą pulę :)