Challenger Bergamo: Bednarek i Kowalczyk w 46 minut w ćwierćfinale

Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk w pierwszym wspólnym tegorocznym występie stracili zaledwie dwa gemy. Polscy debliści startują w halowym Challengerze w Bergamo.

Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk po udanym poprzednim sezonie, rok zainaugurowali osobno, w dwóch różnych częściach świata. 31-letni pabianiczanin był partnerem Jerzego Janowicza podczas Australian Open, gdzie para zanotowała II rundę, szczególnie dobrze prezentując się w pierwszym meczu. Prawdopodobnie mogłoby być lepiej, gdyby nie dolegliwości, których najlepszy polski singlista nabawił się w grze pojedynczej. Tenisista Górnika Bytom startował w Heilbronn w duecie z Uładzimirem Ignatikiem, para polsko-białoruska przegrała jednak już w pierwszym meczu.

Początkowo zakładano, że to właśnie w niemieckim challengerze Bednarek i Kowalczyk zagrają wspólnie, ale ostatecznie okazja trafiła się właśnie w Bergamo.

Polski debel został rozstawiony z numerem 1., a najpoważniejsi rywale (odpowiednio rozstawieni z numerem 2. i 3.) znaleźli się w drugiej połówce drabinki. W drodze do końcowego triumfu Polakom zagrozić mogą: Jordan Kerr i Andreas Siljeström czy Martin Fischer i Philipp Oswald.

Bednarek i Kowalczyk w I rundzie trafili na występujących z dziką kartą reprezentantów gospodarzy: Andrea Falgheri i Stefano Napolitano. Włosi nie potrafili jednak nawiązać walki z polskim duetem i zdołali wywalczyć tylko dwa gemy oraz wygrać 27 z 78 piłek w meczu. Spotkanie trwało 46 minut, a Polacy zanotowali sześć asów i wykorzystali pięć z siedmiu break pointów.

O półfinał zmierzą się z Niemcami: Alexandrem Satschko i Janem-Leonardem Struffem lub z Claudio Grassim i Amirem Weintraubem.

W Bergamo występuje także Michał Przysiężny, który w środę zmierzy się z najwyżej rozstawionym Ernestsem Gulbisem.

Trofeo Faip-Perrel, Bergamo (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 42,5 tys. euro
wtorek, 5 lutego

I runda gry podwójnej:

Tomasz Bednarek (Polska, 1) / Mateusz Kowalczyk (Polska, 1) - Andrea Falgheri (Włochy, WC) / Stefano Napolitano (Włochy, WC) 6:2, 6:0

Komentarze (3)
avatar
Miss Gomez
5.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No punkty się przydadzą, bo za jakiś czas obaj czegośtam bronią, więc skoro taka kiepska obsada, to z palcem w nosie. 
avatar
RvR
5.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Mati i Tomek, ten turniej wypadałoby wygrać. Obu panom punkty są pilnie potrzebne, Mati musi wrócić do Top 100! 
wielkaami
5.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zaraz wyskoczą fachmany na waruneczkach.