Z pewnością nie takiego początku sezonu spodziewała się Urszula Radwańska, która po czterech z rzędu porażkach starała się odnaleźć właściwy rytm podczas rozgrywek o Puchar Federacji. Występ w Ejlacie, choć przyniósł polskim tenisistkom upragniony awans do baraży o Grupę Światową II, okazał się jednak dla młodszej z krakowianek kolejnym rozczarowaniem. 22-latka zawiodła w dwóch ważnych grach singlowych, przegrała ze znacznie niżej notowaną Izraelką Julią Glushko oraz Chorwatką Aną Konjuh i dopiero pomocna dłoń jej starszej siostry pozwoliła przechylić szalę zwycięstwa na korzyść biało-czerwonych.
Z leżącego nad Zatoką Akaba Ejlatu Ula Radwańska szybko przeniosła się do Dauhy, gdzie w poniedziałek rozpoczął się pierwszy z dwóch kobiecych turniejów rozgrywanych o tej porze na Bliskim Wschodzie. W Katarze wystąpi po raz piąty w karierze, w minionym sezonie oraz w 2008 roku udanie przeszła przez eliminacje, lecz jak na razie nie była jeszcze w stanie odnieść zwycięstwa w głównej drabince. Tym razem los skojarzył Polkę z klasyfikowaną w trzeciej setce rankingu WTA Ukrainką, jednak czy okaże się dla niej łaskawy?
Nadia Kiczenok jako juniorka odnosiła spore sukcesy i choć w dziewczęcym Wielkim Szlemie nie błyszczała, to w 2009 roku zajmowała nawet 16. miejsce w rankingu dla tej kategorii wiekowej. Pochodząca Dniepropetrowska tenisistka wraz ze swoją bliźniaczą siostrą Ludmiłą tworzy rodzinny duet, który w zawodach organizowanych pod egidą ITF wywalczył już łącznie 15 tytułów. W głównym cyklu Ukrainki dały znać o sobie po raz pierwszy przed dwoma laty, kiedy to dotarły do finału gry podwójnej imprezy rozgrywanej w Taszkencie. Siostry szybko zostały zauważone przez rodzimą federację tenisową, co poskutkowało dwukrotnym powołaniem do kadry narodowej na spotkania w ramach Pucharu Federacji.
Obecny sezon Nadia rozpoczęła w Chinach. W zawodach rangi WTA Tour organizowanych w Shenzhen zagrała tylko w deblu i wspólnie z siostrą odpadła już w I rundzie. W kolejnym tygodniu 20-letnia tenisistka wybrała się do Quanzhou, gdzie w finale singla zatrzymała ją reprezentantka Tajlandii. Jeszcze lepiej poszło jej w deblu, w którym wraz ze swoją rodaczką, Iriną Burjaczok, ostatecznie triumfowała. W kwalifikacjach do Australian Open nie wystartowała, bowiem w przeciwieństwie do siostry nie miała jeszcze wówczas odpowiedniego rankingu.
Awans do głównej drabinki turnieju w Dausze dały młodej Ukraince dwusetowe zwycięstwa nad Amerykanką Alexandrą Riley oraz rodaczką Weroniką Kapszaj, z kolei jej siostrze ta sztuka nie udała się. Ze starszą od siebie o dwa lata Ulą Radwańską nie miała jeszcze przyjemności zmierzyć się na zawodowych kortach. Jeśli więc krakowianka chce przerwać serię porażek w głównym cyklu, zdobyć cenne rankingowe punkty i spotkać się w kolejnej fazie z Robertą Vinci lub Yaniną Wickmayer, to musi pojedynek z niżej notowaną o 180 miejsc w świecie Nadią Kiczenok koniecznie wygrać.
Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,37 mln dolarów
wtorek, 12 lutego
I runda:
Kort 4, od godz. 12:30 czasu polskiego
Urszula Radwańska (Polska) | bilans: 0-0 | Nadia Kiczenok (Ukraina, Q) |
---|---|---|
37 | ranking | 217 |
22 | wiek | 20 |
177/57 | wzrost (cm)/waga (kg) | 173/60 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Dniepropetrowsk |
Maciej Synówka | trener | Ołeksandr Radczenko |
sezon 2013 | ||
3-6 (1-4) | bilans roku (główny cykl) | 4-1 (0-0) |
II runda w Brisbane | najlepszy wynik | - |
0-2 | tie breaki | 0-0 |
6 | asy | - |
52 420 | zarobki ($) | 5 996 |
kariera | ||
2005 | początek | 2006 |
29 (2012) | najwyżej w rankingu | 213 (2013) |
206-144 | bilans zawodowy | 121-79 |
0/1 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
1 053 424 | zarobki ($) | 73 489 |
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
"Urszula Radwańska wygrała z Ukrainką Nadia Kiczenok 6:1, 6:3 w pierwszej rundzie turnieju WTA w Dausze. Mecz nie trwał nawet godzi Czytaj całość