ATP Marsylia: Tsonga i Berdych z awansem, Benneteau kolejnym rywalem Janowicza

Tomas Berdych i Jo-Wilfried Tsonga udanie zainaugurowali kampanię w turnieju ATP w Marsylii, uzyskując awans do 1/4. Promocję do II rundy wywalczył Julien Benneteau i zagra teraz z Jerzym Janowiczem.

Od trudnej przeprawy rozpoczął swoją przygodę z turniejem ATP w Marsylii Tomáš Berdych. Najwyżej rozstawiony zawodnik imprezy potrzebował ponad dwóch godzin, aby pokonać 6:4, 6:7(10), 6:4 Ernestsa Gulbisa.

Pojedynek Czecha z Łotyszem nie zawiódł licznie zgromadzonych w marsylskiej hali kibiców. Tenisiści jak tylko mogli starali się wykorzystać własne atuty w postaci potężnego serwisu oraz agresywnych uderzeń z linii końcowej.

W pierwszym secie jedyne przełamanie nastąpiło na korzyść Berdycha w dziesiątym gemie. W partii drugiej obaj gracze po jednym razie stracili własne podanie i o losach tej odsłony decydować musiał dramatyczny tie break, który padł łupem 24-latka z Rygi, po wcześniejszej obronie trzech piłek meczowych.

W ostatnim secie decydujące okazało się przełamanie, które Czech uzyskał w piątym gemie. Gulbis zdołał obronić jeszcze dwa meczbole w gemie numer dziesięć, lecz przy szóstej był już bez szans.

Jubileuszowe 250. zwycięstwo na poziomie ATP World Tour odniósł Francuz Jo-Wilfried Tsonga. Francuz po prawie 90 minutach walki okazał się lepszy od Nikołaja Dawidienki.

W wygranym 7:6(1), 6:4 meczu najlepszy obecny francuski tenisista nie musiał bronić ani jednego break pointa, samemu wykorzystał jedną z trzech szans na przełamanie, a po trafionym pierwszym serwisie przegrał zaledwie cztery punkty.
W ćwierćfinale finalista Australian Open 2009 zmierzy się z Bernardem Tomiciem, który odprawił z kwitkiem Hindusa Somdeva Devvarmana.

Nie było niespodzianki w boju dwóch reprezentantów gospodarzy. Julien Benneteau wygrał 7:6(0), 6:3 z utalentowanym Lucasem Pouillem. Bardziej doświadczony z Francuzów miał nieco problemów z 18-latkiem, dla którego był to dopiero drugi w karierze mecz na poziomie ATP World Tour.

W partii otwarcia trwała równa walka, aż do tie breaka, w którym bezapelacyjnie lepszy okazał się Benneteau. W drugim secie finalista ubiegłotygodniowego turnieju w Rotterdamia pokusił się o breaka w ósmym gemie, a następnie zakończył mecz przy własnym podaniu.

Przeciwnikiem brązowego medalisty londyńskich igrzysk w II rundzie będzie oznaczony numerem siódmym Jerzy Janowicz.

Open 13, Marsylia (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali (Gerflor), pula nagród 528,14 tys. euro
poniedziałek - środa, 18-20 lutego

II runda gry pojedynczej:

Tomáš Berdych (Czechy, 1) - Ernests Gulbis (Łotwa, WC) 6:4, 6:7(10), 6:4
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 3) - Nikołaj Dawidienko (Rosja) 7:6(1), 6:3
Bernard Tomic (Australia) - Somdev Devvarman (Indie) 6:3, 7:5
Gilles Muller (Luksemburg) - Marcel Granollers (Hiszpania) 7:6(2), 7:6(1)

I runda gry pojedynczej:

Gilles Simon (Francja, 6) - Robin Haase (Holandia) 7:5, 7:5
Gilles Muller (Luksemburg) - Richard Gasquet (Francja, 5) 2:6, 6:4, 7:6(5)
Bernard Tomic (Australia) - Martin Kližan (Słowacja, 8) 4:6, 6:3, 7:6(7)
Somdev Devvarman (Indie) - Benoît Paire (Francja) 7:6(6), 6:7(7), 6:4
Michaël Llodra (Francja) - David Goffin (Belgia) 6:2, 6:4
Ernests Gulbis (Łotwa, WC) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:3, 6:2
Marcel Granollers (Hiszpania) - Gaël Monfils (Francja, WC) 6:4, 6:4
Nikołaj Dawidienko (Rosja) - Serhij Stachowski (Ukraina, Q) 6:2, 4:6, 6:2
Roberto Bautista-Agut (Hiszpania) - Filip Krajinović (Serbia, Q) 4:6, 7:6(5), 6:0
Julien Benneteau (Francja) - Lucas Pouille (Francja, WC) 7:6(0), 6:3
Dmitrij Tursunow (Rosja, Q) - Edouard Roger-Vasselin (Francja, Q) 7:5, 6:3

wolne losy: Tomáš Berdych (Czechy, 1), Juan Martín del Potro (Argentyna, 2), Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 3), Janko Tipsarević (Serbia, 4)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (3)
avatar
Robert Redmer
21.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i znow nie ma streamu kur...a mac 
Alk
21.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Benneteau - człowiek, który prawie wybił Federerowi z głowy Wimbla w zeszłym roku. No, Jerzyk 20.30 - obym zobaczył Polaka, który wklepie Wielkiemu Ptakowi ;-D Muszkieterowi raz się udało, po c Czytaj całość
avatar
RvR
21.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj Rysiek, Rysiek... Z Mullerem w I rundzie? I to jeszcze u siebie...