Zapowiadany jako hit czwartkowej serii gier pojedynek Rogera Federera z Rafaelem Nadalem nie dostarczył tylu wrażeń, do których przywykli fani białego sportu podczas wcześniejszych konfrontacji obu zawodników. Tegoroczny turniej w Indian Wells od samego początku nie układał się pomyśli broniącego tytułu 31-latka z Bazylei, którego prawie wszystkie słabości obnażył już podczas środowego meczu Stanislas Wawrinka. Szwajcar z wielkim trudem ograł swojego mniej utytułowanego rodaka, dzięki czemu mógł w ćwierćfinale osobiście sprawdzić formę swojego odwiecznego rywala.
29. starcie Federera z Nadalem zakończyło się dotkliwą porażką 17-krotnego mistrza wielkoszlemowego, który przez większość z 85 spędzonych na korcie minut nie był w stanie prowadzić wyrównanej walki z przeciętnie grającym Hiszpanem. Tenisista z Bazylei popełnił łącznie aż 30 niewymuszonych błędów, czterokrotnie nie utrzymał własnego podania oraz skończył zaledwie 13 piłek. Nadal zanotował 19 winnerów, tylko 13 pomyłek, a własnego serwisu nie utrzymał tylko raz, w drugiej odsłonie meczu.
Pierwsze sześć gemów spotkania dosyć pewnie padło łupem podających, choć obaj panowie popełniali podczas wymian sporo błędów własnych. Premierowego break pointa wywalczył w piątym gemie 26-latek z Majorki, lecz wówczas obrońcę mistrzowskiego tytułu stać jeszcze było w momencie zagrożenia na uruchomienie serwisu. Chwilę później było już jednak po wszystkim, Nadal wyciągnął przy podaniu Szwajcara gema ze stanu 15-40, a przy drugiej okazji uzyskał przełamanie po wspaniałym uderzeniu z bekhendu. W dziewiątym gemie Federer z wielkim trudem odparł dwie piłki setowe, lecz kilka minut później, przy serwisie Rafy, był już całkowicie bezradny.
W drugiej partii obraz gry nie uległ zasadniczo zmianie: Federer wyraźnie niknął w oczach, a Nadal bezlitośnie to wykorzystywał. Hiszpan błyskawicznie dwukrotnie przełamał serwis Szwajcara i wyszedł na 3:0. Wówczas to nastąpił jeszcze ostatni w meczu atak utytułowanego Helweta, który po wygraniu dwóch gemów z rzędu, gładko dał się ograć w trzech kolejnych, przegrywając tym samym ostatecznie cały pojedynek 4:6, 2:6.
Bilans spotkań Rogera Federera z Rafaelem Nadalem (w głównym cyklu):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2004 | Miami | III runda | Nadal | 6:3, 6:3 |
2005 | Miami | finał | Federer | 2:6, 6:7(4), 7:6(5), 6:3, 6:1 |
2005 | Roland Garros | półfinał | Nadal | 3:6, 3:6 |
2006 | Dubaj | finał | Nadal | 2:6, 6:4, 6:4 |
2006 | Monte Carlo | finał | Nadal | 6:2, 6:7(2), 6:3, 7:6(5) |
2006 | Rzym | finał | Nadal | 6:7(0), 7:6(5), 6:4, 2:6, 7:6(5) |
2006 | Roland Garros | finał | Nadal | 1:6, 6:1, 6:4, 7:6(4) |
2006 | Wimbledon | finał | Federer | 6:0, 7:6(5), 6:7(2), 6:3 |
2006 | Szanghaj | półfinał | Federer | 6:4, 7:5 |
2007 | Monte Carlo | finał | Nadal | 6:4, 6:4 |
2007 | Hamburg | finał | Federer | 2:6, 6:2, 6:0 |
2007 | Roland Garros | finał | Nadal | 6:3, 4:6, 6:3, 6:4 |
2007 | Wimbledon | finał | Federer | 7:6(7), 4:6, 7:6(3), 2:6, 6:2 |
2007 | Szanghaj | półfinał | Federer | 6:4, 6:1 |
2008 | Monte Carlo | finał | Nadal | 7:5, 7:5 |
2008 | Hamburg | finał | Nadal | 7:5, 6:7(3), 6:3 |
2008 | Roland Garros | finał | Nadal | 6:1, 6:3, 6:0 |
2008 | Wimbledon | finał | Nadal | 6:4, 6:4, 6:7(5), 6:7(8), 9:7 |
2009 | Australian Open | finał | Nadal | 7:5, 3:6, 7:6(3), 3:6, 6:2 |
2009 | Madryt | finał | Federer | 6:4, 6:4 |
2010 | Madryt | finał | Nadal | 6:4, 7:6(5) |
2010 | Londyn | finał | Federer | 6:3, 3:6, 6:1 |
2011 | Miami | półfinał | Nadal | 6:3, 6:2 |
2011 | Madryt | półfinał | Nadal | 5:7, 6:1, 6:3 |
2011 | Roland Garros | finał | Nadal | 7:5, 7:6(3), 5:7, 6:1 |
2011 | Londyn | faza grupowa | Federer | 6:3, 6:0 |
2012 | Australian Open | półfinał | Nadal | 6:7(5), 6:2, 7:6(5), 6:4 |
2012 | Indian Wells | półfinał | Federer | 6:3, 6:4 |
2013 | Indian Wells | ćwierćfinał | Nadal | 6:4, 6:2 |
Nadal okazał się leszy od Federera po raz 19. w karierze i w sobotę stanie przed szansą awansu do czwartego w obecnym sezonie finału zawodów głównego cyklu. W ciągu ostatniego miesiąca od powrotu do Touru Rafa grał tylko na swojej ukochanej mączce, triumfując w Sao Paulo oraz Acapulco. Łącznie w bieżącym sezonie legitymuje się bilansem spotkań 15-1. Występ w Indian Wells to dla utytułowanego tenisisty z Majorki pierwszy od blisko roku start na kortach o nawierzchni twardej.
Wynik czwartkowego starcia Hiszpana ze Szwajcarem może mieć wpływ na pozycje zajmowane przez nich w poniedziałkowym notowaniu światowego rankingu. Federer nie obronił w Indian Wells mistrzowskiego tytułu, w związku z czym straci miano wicelidera klasyfikacji ATP, jeśli Andy Murray osiągnie w Kalifornii finał. Z kolei Nadal może awansować na czwarte miejsce, by tak się jednak stało, musi zwyciężyć w całych zawodach. W sobotę jego półfinałowym rywalem będzie oznaczony numerem szóstym Czech Tomáš Berdych.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
I Rafa wrócił do formy !!!
a zarazem nurzać się w dobrym towarzystwie, albo tylko lukać na wyniki
- POLECAM czynić to na blogu u Pottermaniaka :
http://www.sportowefa Czytaj całość
I set zaliczony, oby tak dalej.
Potem pierwsze przełamanie . 2:0
Miło się zaczyna
- ja sie pytam