22-letnia Urszula Radwańska w głównej drabince singla turnieju Monterrey Open została rozstawiona z numerem siódmym i na początek zmierzy się ze starszą od siebie o rok Marią Sanchez. Będzie to ich drugie spotkanie na światowych kortach, gdyż przed rokiem podczas zawodów odbywających się w Nassau na Bahamach górą w dwóch setach była tenisistka z USA.
Amerykanka to aktualnie 109. rakieta globu, a swoją pozycję w rankingu zawdzięcza przede wszystkim znakomitej postawie w imprezach organizowanych pod egidą ITF. Pochodząca z Modesto tenisistka w ubiegłym sezonie wygrała dwa takie turnieje, a w dwóch kolejnych osiągnęła finał.
Jeśli klasyfikowana obecnie na 33. miejscu w świecie krakowianka zwycięży w I rundzie swoją przeciwniczkę, to w kolejnej fazie zagra albo z Amerykanką Julią Cohen, albo z utalentowaną Chorwatką Donną Vekić. Z kolei w ćwierćfinale będzie nawet już możliwe starcie Polki z rozstawioną z numerem trzecim Rosjanką Marią Kirilenko.
Młodsza z sióstr Radwańskich na meksykańskich kortach twardych wystąpi po raz drugi w karierze. Wcześniej, w 2009 roku, szybko pożegnała się z imprezą, bowiem już w I rundzie dosyć gładko uległa Chince Jie Zheng.
Turniej Monterrey Open o puli nagród 235 tys. dolarów ma rangę WTA International i rozgrywany będzie dopiero po raz piąty. W tegorocznej edycji największymi gwiazdami, oprócz Kirilenko, będą Andżelika Kerber, Marion Bartoli oraz Ana Ivanović. Mistrzowskiego tytułu broni Węgierka Tímea Babos.
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!