W ubiegłym tygodniu Sandra Zaniewska powróciła do rywalizacji na zawodowych kortach po blisko trzymiesięcznej absencji spowodowanej kontuzją. 21-letnia katowiczanka w hiszpańskiej miejscowości Torrent dotarła do II rundy zawodów rangi ITF. We wtorek nasza reprezentantka rozegrała swoje pierwsze spotkanie w głównym cyklu, jednak nie było ono dla niej udane.
W ciągu zaledwie 54-minutowego pojedynku Polka nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki z rozstawioną z numerem szóstym Kaią Kanepi. Estonka także powróciła do głównego cyklu po znacznym okresie nieobecności, ostatni mecz rozegrała we wrześniu 2012 roku w Tokio. Zaniewska wyraźnie odstawała od swojej przeciwniczki: była zbyt wolna w wymianach i popełniała sporo błędów. Ostatecznie zabrała Kanepi zaledwie dwa gemy, po jednym w każdym z setów.
Nasza tenisistka nie żegna się jeszcze z katowicką imprezą, bowiem w środę rozegra jeszcze razem z Paulą Kanią spotkanie deblowe. Z kolei klasyfikowana obecnie na 37. miejscu w świecie Kanepi powalczy o ćwierćfinał singla z występującą w BNP Paribas Katowice Open z dziką kartą Czeszką Karolíną Plíškovą.
BNP Paribas Katowice Open, Katowice (Polska)
WTA International, kort ziemny w hali, pula nagród 235 tys. dol.
wtorek, 9 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Kaia Kanepi (Estonia, 6) - Sandra Zaniewska (Polska, WC) 6:1, 6:1
Z Katowic
dla SportoweFakty.pl
Rafał Smoliński
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
po przerwie toaletowej wróciła jakby z nowymi siłami i zaczęła seta od wygranej piłki. Craybas podaje