Jako pierwsze na kort centralny katowickiej imprezy wyszły w piątek Roberta Vinci i Karolína Plíšková. Rozstawiona z numerem drugim tenisistka nie marnowała czasu, z niezwykle utalentowaną Czeszką uporała się w 67 minut, oddając rywalce zaledwie jednego gema. Reprezentantka Italii, w przeciwieństwie do zawodniczki naszych południowych sąsiadów, znakomicie spisywała się w wymianach, zmuszając wielokrotnie przeciwniczkę do błędów. Plíšková pozwoliła Włoszce wypracować łącznie 20 break pointów, z których Vinci sześć wykorzystała.
Rywalką oznaczonej numerem drugim tenisistki, aktualnie najlepszej deblistki globu, będzie w sobotę utalentowana Annika Beck. Triumfatorka juniorskiego Rolanda Garrosa 2012 powróciła ze stanu 1:5 w premierowej odsłonie, by zwyciężyć 7:6(1), 6:0 Marię Elenę Camerin. 19-letnia Niemka spotkanie rozpoczęła dosyć nerwowo, lecz w dalszej części meczu wręcz zdemolowała Włoszkę swoim niesamowitym forhendem.
W turnieju debla wyłonione zostały pierwsze finalistki katowickich zawodów. Hiszpański duet Lara Arruabarrena i Lourdes Dominguez w nieco ponad godzinę pewnie pokonał 6:0, 6:3 Czeszkę Evę Birnerovą i Ukrainkę Irinę Burjaczok. Tenisistki z Półwyspu Iberyjskiego zagrają w niedzielnym finale, a przeciwniczki poznają w sobotę, kiedy to swoje spotkanie rozegrają Marta Domachowska i Alicja Rosolska z Rumunką Ralucą Olaru i Rosjanką Walerią Sołowiową.
Z Katowic
dla SportoweFakty.pl
Rafał Smoliński
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Ciekawe, jak jej pójdzie na paryskiej mączce... W zeszłym roku przegrała eliminacje do French Open z Kiki Bertens - dziś, są Czytaj całość
Mając lat 20 wygrała swój pierwszy turniej WTA (Kuala Lumpur)( a np. Urszula nie może tego o sobie powiedzieć).
Patrząc na grę Karoliny wierzę, że wkrótce przyjdą następne tytuły. Czytaj całość